Podczas konferencji prasowej, która odbyła się przed Urzędem Miasta Kielce Marcin Stępniewski zaproponował współpracę także swoim dotychczasowym kontrkandydatom oraz zaapelował o wsparcie do ich wyborców.
- Chciałbym zaprosić do współpracy Macieja Burszteina, Kamila Suchańskiego i Adama Cyrańskiego, ze względu na to, że włożyli duży wkład pracy i doświadczenia w rozwój naszego miasta, w kampanię wyborczą. Razem możemy rozwijać miasto i ściągać inwestorów. Już od przyszłego tygodnia zamierzam o tym z nimi rozmawiać – powiedział.
- Dla rozwoju naszych lokalnych społeczności potrafimy zawierać sojusze i pracować ponad politycznymi podziałami. Marek Materek jest z innego środowiska niż ja, ale uważamy, że samorząd powinien być dla mieszkańców a nie polityków i pokazujemy, że współpraca może przyczynić się do rozwoju naszych miast. Jestem przekonany, że jeśli kielczanie mi zaufają, to ta współpraca ponad podziałami przyczyni się do rozwoju Kielc i województwa – dodał Marcin Stępniewski.
Marek Materek podziękował Marcinowi Stępniewskiemu za zaproszenie do współpracy i wyjaśnił, że w wyborach samorządowych szyld partyjny ma dla niego znaczenie drugorzędne – liczy się osoba kandydata. Przypomniał, że w wyborach samorządowych popierał np. kandydata na burmistrza Wąchocka z Platformy Obywatelskiej, a w Starachowicach i powiecie starachowickim PiS znajduje się w opozycji do niego.
- Zachęcam każdego do tego, żeby spróbował w ciszy wyborczej odsunąć na bok barwy partyjne kandydatów i zastanowił się, w którą stronę chciałby, żeby jego miasto się rozwijało i kto powinien być gospodarzem miasta, bo prezydent jest gospodarzem – powiedział.
Stwierdził, że z podziwem obserwował bezkompromisowość Marcina Stępniewskiego w Radzie Miasta i m.in. to przekonało go do poparcia jego kandydatury.
- W byciu prezydentem te cechy bardzo pomagają: samodzielność, myślenie, działanie, posiadanie kręgosłupa, nawet jeśli jest on niezgodny z przekonaniami innych. Przez ostatnie lata w Starachowicach pokazaliśmy, że potrafimy pracować ponad podziałami i wierzę, że Marcin tą deklaracją też pokazuje, że chce pracować ponad podziałami dla dobra Kielc i ich mieszkańców.
Tylko tak realizowana polityka samorządowa służy interesom mieszkańców – ocenił Marek Materek. Marcin Stępniewski podkreślił natomiast, że prezydent Starachowic to idealny przykład, że młody wiek nie jest przeszkodą w zmienianiu samorządu na lepsze.
- Marek ma kolosalne doświadczenie w samorządzie. Udowadnia, że w młodym wieku można pokazywać bardzo wysoki poziom zarządzania, skuteczne pozyskiwanie środków zewnętrznych i wprowadzić odświeżenie w funkcjonowaniu samorządu. Pokazał to w Starachowicach, a ja wierzę, że my możemy pokazać to w Kielcach – podsumował.
Są już pierwsze konsekwencje porozumienia. Do dymisji podał się Sekretarz Miasta Starachowice, Tomasz Porębski.
