Pierwsza część rozpoczęła się od prowadzenia KSZO (1:4), bydgoszczanki z trudem odrabiały straty, do remisu doprowadziły dopiero w połowie partii (9:9). Po atakach Trach, Dorsman i Geyko udawało się utrzymać remis (15:15). Niestety w decydującej części gospodynie zdobyły siedem punktów z rzędu (22:15), a w końcówce więcej błędów popełniło KSZO które przegrało do 19. Drugi set to już całkowita dominacja zawodniczek z Bydgoszczy, które systematycznie powiększały przewagę i ostatecznie wygrały do 17. Trzecia część to praktycznie kopia pierwszej odsłony najpierw prowadzenie KSZO (1:5) i pierwszy remis przy stanie 15:15 Ostrowczanki nie załamały się i po atakach Justyny Wojtowicz i Anastasi Trach wyszły na prowadzenie (17:19), później skuteczniejsze były gospodynie, doprowadziły do stanu 24:20, ostrowczanki goniły, ale było już zbyt późno na końcowy sukces.
- Popełniliśmy dużo błędów własnych - mówiła po meczu przyjmująca KSZO Paula Słonecka. - Szkoda szczególnie końcówki trzeciego seta, bo prowadziliśmy od początku kilkoma punktami a później ta przewaga stopniała. Bydgoszcz miała dobrą zagrywkę przez całe spotkanie. My zaczęliśmy sprawiać im kłopot tym elementem dopiero w trzecim secie. Podobnie jak było w poprzednich spotkaniach tracimy punkty seriami i nie potrafimy się później z tego podnieść. Trzeba też dodać, że Bydgoszcz to solidny zespół i nie bez powodu jest tak wysoko w tabeli. Dzisiaj były od nas po prostu sportowo lepsze.
Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz – KSZO Ostrowiec 3:0 (25:19, 25:17, 25:22)
KSZO: Miros 8, Geyko 3, Wojtowicz 7, Dorsman 6, Słonecka 10, Trach 8, Kucińska (libero) oraz Rdzanek (libero), Zackiewicz, Wołoszyn 1.
MVP: Magdalena Mazurek (Bydgoszcz)
Teraz przed pomarańczowo-czarnymi bardzo pracowity tydzień. W środę o godzinie 18 w hali przy świętokrzyskiej mecz z liderem Chemikiem Police, a w sobotę wyjazd do Łodzi na mecz z drugim w tabeli ŁKS Commercecon. Zdobycie choćby jednego punktu w tych spotkaniach byłoby ogromnym sukcesem. W tabeli po ośmiu kolejkach KSZO z siedmioma punktami spadł dwie pozycję w dół i zajmuje dziesiątą pozycję, tuż za naszymi plecami E.Lecrerc Radomka Radom (6 pkt.) która w piątek pokonała ostatni w lidze MKS Kalisz 3:0.