Czwarty zespół rumuńskiej ekstraklasy, który do takiego miejsca doprowadził Ciobotariu, uczestnik finałów MŚ 1998 we Francji i Euro 2000, 32-krotny reprezentant kraju jest bardzo ceniony w ojczyźnie. - To świetny szkoleniowiec, który rozumie piłkarzy i potrafi zbudować znakomitą atmosferę w szatni - uważa Piotr Celeban, podopieczny Ciobotariu z Vaslui. Były zawodnik Korony należał do ulubieńców obecnego coacha Voluntari i bardzo pozytywnie się na jego temat wypowiada. - Według mnie to najlepszy rumuński trener. Każdy zespół czyni z nim postępy - dodaje Celeban.
Na obozie w Kielcach ekipa Ciobotariu rozegrała 4 sparingi, a wygrała tylko jeden - z Orlętami Kielce 12:0. Potem uległa Górnikowi Łęczna 1:2, w Krakowie Hapoelowi Beer Sheva 1:4 i tylko zremisowała z beniaminkiem cypryjskiej ekstraklasy - Karmiotissa 1:1. W ostatniej potyczce Cypryjczycy objęli prowadzenie z karnego, Voluntari wyrównało też z karnego, a potem w końcówce miało kolejnego, lecz został zmarnowany. Nie tylko to poruszyło Ciobotariu, który wcześniej w przerwie dał solidną burę kilku zawodnikom.
Po dobrym sezonie 2021/22 z Voluntari odeszło kilku ważnych piłkarzy. Sprowadzono w ich miejsce innych, ale nie ma żadnych gwarancji, że drużyna będzie mocniejsza. - Każdy proces przebudowy potrzebuje czasu, ciężka praca zwiększa szanse na sukcesy. Nie chcę mówić o żadnej presji, bo to bez sensu. Zawodnicy muszą cieszyć się z tego, że grają w piłkę - podkreśla człowiek, który w kadrze Rumunii przez rok na zgrupowaniach mieszkał z samym Gheorghe Hagim. Do dziś utrzymuje kontakt z ikoną rumuńskiego futbolu. - Hagi jest królem - mówi. Nic dodać, nic ująć.
Z Binkowski Resort team Voluntari żegnał się ze smutkiem, bo w kieleckim hotelu czuł się znakomicie i miał zapewnione super warunki. To, że zabrakło super rezultatów w grach kontrolnych nie oznacza, że w lidze drużyna Ciobotariu będzie grać słabo. Trener wie co robi i potrafi analizować. Może Voluntari, zespół spod Bukaresztu powalczy o awans do europejskich pucharów?