Głównym tematem rozmów był plan remontu tamy na zalewie, który mają przeprowadzić Wody Polskie na podstawie dostępnej ekspertyzy. W związku z pracami poziom wody w zalewie został obniżony o 2 metry. Uczestnicy spotkania wyrazili swoje obawy dotyczące funkcjonowania zalewu zarówno w najbliższym sezonie, jak i w kolejnych latach.
Piotr Kapuściński, Przewodniczący Rady Gminy Masłów, reprezentujący jednocześnie szkółkę Żagle Cedzyna oraz Piotr Molasy ze ŚWOPR zaprezentowali przekonujące argumenty wskazujące, że w obecnych warunkach zalew nie będzie dostępny do użytku w zbliżającym się sezonie letnim. Podkreślili również długofalowe negatywne konsekwencje wynikające z obniżenia poziomu wody. Według nich, prace remontowe oraz przywrócenie zbiornika do stanu z sezonu letniego 2024, w wariancie optymistycznym, mogą potrwać nawet do 10 lat.
Warto podkreślić, iż uczestnicy spotkania przedłożyli propozycję do PGW Wody Polskie wykonania dodatkowej ekspertyzy oraz wniosek o znalezienie alternatywnych rozwiązań remontu tamy. Celem powyższych rozwiązań jest utrzymanie zbiornika w sposób umożliwiający pełne korzystanie z jego walorów, przy jednoczesnym zapewnieniu koniecznych prac remontowych z uwzględnieniem bezpieczeństwa mieszkańców.
Zalew Cedzyna jest miejscem działalności Świętokrzyskiego WOPR oraz trzech szkółek żeglarskich i dwóch klubów. Działa tu ponad 30 przedsiębiorców, co sprawia, że ewentualne problemy z zalewem stanowią poważne zagrożenie dla lokalnej gospodarki. Także wędkarze z organizacji wędkarskich musieli ograniczyć swoją aktywność. Spotkanie było bardzo intensywne i dynamiczne. Uczestnicy zadawali wiele pytań i wyrażali liczne wątpliwości. Przedstawiciele Wód Polskich zobowiązali się do współpracy i po konsultacjach z Zarządem mają przedstawić stanowisko dotyczące dalszych działań. Swoje wsparcie zadeklarował również uczestniczący w spotkaniu poseł Lucjan Pietrzczyk.
- Jestem pełen optymizmu, że uda się znaleźć satysfakcjonujące rozwiązanie zarówno przedsiębiorców i organizacji działających wokół zalewu, jak i dla mieszkańców, których bezpieczeństwo jest dla nas priorytetem. Apeluję o transparentność w komunikacji z mieszkańcami na temat tego problemu. Zachowujemy spokój i umiar aby nie wywoływać niepotrzebnego niepokoju. Wody Polskie realizują działania zapewniające maksymalne bezpieczeństwo dla terenów sąsiadujących ze zbiornikiem - stwierdził Przemysław Łysak, wójt Gminy Górno.