Od kilku lat, każdego roku 16 szczęśliwców z różnych krajów ma szanse spędzenia tygodnia w ośrodku Space & Rocket Center w Stanach Zjednoczonych. Ośrodek, ten to nie tylko unikatowe w skali światowej muzeum amerykańskiej historii podboju kosmosu – można tu obejrzeć między innymi: moduł dowodzący z misji APOLLO 16, kompletny model wahadłowca PATHFINDER czy też będącą narodowym obiektem historycznym rakietę księżycową SATURN5. Przez ponad 40 lat działalności centrum przeszkoliło ponad 700000 osób, z których kilka zostało później astronautami. Tym razem także młodzież z naszego kraju ma szansę zostać następcą Neila Armstronga.
Sam patron programu, również nie jest przypadkowy. Nieżyjący już, pułkownik Alfred Merrill Worden, był uczestnikiem czwartej z udanych wypraw załogowych na Księżyc, Apollo 15. Do samego końca pozostawał aktywnie zaangażowany w szerzenie świadomości znaczenia misji kosmicznych. Mogli się o tym przekonać uczniowie kieleckich liceów. Będąc gościem honorowym Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w 2019 roku, płk. Worden spotkał się z młodzieżą i opowiedział o swoich przeżyciach z misji w 1971 roku. Konkurs, który został zainaugurowany podczas ostatniej edycji MSPO, cieszył się ogromnym zainteresowaniem młodzieży. Do Polskiej Agencji Kosmicznej wpłynęło ok. 40 zgłoszeń w kategorii pozanaukowej i 140 zgłoszeń w kategorii naukowej. Jak podkreślali członkowie komisji konkursowej "Pozostajemy pod ogromnym wrażeniem bardzo wysokiego poziomu intelektualnego, kreatywności, zaangażowania w liczne projekty badawczo-naukowe oraz społeczne, a także zdolności w zakresie tworzenia filmów oraz autoprezentacji wszystkich uczestników konkursu. Przesłane zgłoszenia były bardzo zróżnicowane pod względem tematycznym, co pokazuje jak wszechstronna jest nasza młodzież. W kategorii pozanaukowej do II etapu przeszło 7 kandydatów, w kategorii naukowej – 13 kandydatów.
Już 15 stycznia w Centrum Nauki Kopernik odbędzie się finał Konkursu, podczas którego finaliści w dwóch konkurencjach będą musieli przekonać Jury, że to właśnie oni powinni zostać częścią Polskiej Drużyny 2024.