Korona Kielce po dwóch rozegranych meczach w nowym sezonie Ekstraklasy ma zaledwie jeden punkt. Ostatnia porażka w Łodzi z ŁKS-em bolała podwójnie, ponieważ więcej okazji do zdobycia bramek mieli złocisto-krwiści, jednak to gospodarze strzelili bramkę na 2:1 w ostatnich minutach meczu i zgarnęli trzy punkty.
Podobny start zaliczył, najbliższy przeciwnik ekipy z Kielc, Górnik Zabrze. Drużyna z górnego śląska również ma na swoim koncie jeden punkt, ale rozegrała także jeden mecz więcej. Kilka słów przed meczem zabrał trener Korony Kamil Kuzera oraz napastnik Evgeniy Shikavka.
- Górnik ma bardzo duży potencjał. Jest to klub z dużymi tradycjami i na pewno czeka nas trudne spotkanie. My tez chcielibyśmy lepiej wejść w ten początek ligi, ale wszystko jest przed nami. Musimy po prostu pracować i rozwijać ten zespół. Ja ten rozwój widzę i jestem przekonany, że zaczniemy punktować. - mówił Kamil Kuzera, trener Korony Kielce
- Analizujemy Górnik Zabrze. Na pewno zagrają na sto procent, żeby wygrać, ponieważ dla nich też początek nie jest dobry. Będą grać z zaangażowaniem do końca i my musimy pamiętać o tym i grać lepiej od nich - skomentował Evgeniy Shikavka, napastnik korony Kielce.
W poprzednich spotkaniach w grze kielczan w szczególności raziła duża nieskuteczność pod bramką rywali. Jedynym strzelcem w ekipie żółto-czerwonych jest nowy napastnik Adrian Dalmau, który ma na swoim koncie dwie bramki w dwóch meczach. Po jego wejściach z ławki widać ożywienie w formacji ofensywnej i być może kolejny mecz Korona rozpocznie z dwoma napastnikami - Mamy swój pomysł na ten mecz. Adrian [Dalmau] zdobywa bramki, ale nie można zapominać, że Shiki wykonuje kawał dobrej roboty i udowodnił w zeszłej rundzie, że potrafi zdobywać bramki. Być może wyjdziemy dwójką napastników. Adrian ma wtedy więcej swobody z przodu. Jednak rozważamy za i przeciw takiego ustawienia i ostateczną decyzję podejmiemy dzień przed meczem. - dodał Kamil Kuzera.
Kwestię grania dwoma napastnikami poruszył również Shikavka - Dla mnie nie ma problemu, że mamy jednego więcej w polu karnym. W dwóch ostatnich meczach mając na boisku dwóch napastników strzelaliśmy bramki. - mówił napastnik Korony i zaznaczył, że okazje do strzelenia bramki w końcu się pojawią - Na pewno pojawią się sytuacje. Jestem zawodnikiem, który daje z siebie wszystko dla drużyny. Jak pojawią się sytuację to na pewno będę chciał je wykorzystać - podsumował Evgeniy Shikavka.
Mecz Korona Kielce - Górnik Zabrze odbędzie się 12 sierpnia o godzinie 17:30 na Suzuki Arenie.