Do stolicy regionu przyjedzie jedna z najbardziej utytułowanych drużyn w historii polskiego szczypiorniaka – Śląsk Wrocław, który po długiej przerwie powrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej. Brak doświadczenia na tak wysokim poziomie sprawił, że Wojskowi zajmują ostatnie miejsce w lidze, zdobywając zaledwie siedem punktów. W zespole na nadchodzące spotkanie zabraknie Arkadiusza Moryty. Istnieje szansa, że Klemen Ferlin, Łukasz Rogulski oraz Igor Karacić będą mogli zagrać w meczu z Fusche Berlin.
-Cała czwórka czuje się coraz lepiej. Igor w tym tygodniu rozpocznie bardziej aktywną rehabilitację pod okiem naszych fizjoterapeutów. Na Arka musimy jeszcze poczekać kilka tygodni, ma indywidualny program przygotowany przez lekarzy z Barcelony, który pozwoli mu wzmocnić mięśnie wokół barku, więc będziemy na niego czekać nieco dłużej. Cały czas trzymamy kciuki, żeby jeszcze w tym sezonie nam pomógł. Klemen również ma zacząć treningi czysto ruchowe, bramkarskie, więc mam nadzieję, że zobaczymy go szybciej niż później. Natomiast proces gojenia urazu kolana Łukasza Rogulskiego przebiega bardzo dobrze, z dnia na dzień czuje się coraz lepiej, jest głodny pracy, bo sam powtarzał w zeszłym tygodniu, że treningi w izolacji, w statyce są w porządku, ale chciałby już biegać z piłką i mieć więcej kontaktu na pozycji obrotowego. Także jest gotowy do pracy, ale musimy ostrożnie wprowadzać zawodników po kontuzjach i problemach zdrowotnych do składu i obciążeń meczowych – wyjaśnia drugi trener Industrii Kielce, Krzysztof Lijewski.
Wicemistrzowie Polski zdają sobie sprawę, że do Kielc przyjedzie jedna z najbardziej zasłużonych drużyn w historii piłki ręcznej, która dominowała krajowe rozgrywki w minionym stuleciu. Jednak wiek zmienił swoją liczbę z XX na XXI, a teraz Industria jest jednym z hegemonów, obok Wisły Płock.
-Przede wszystkim wiemy, z kim gramy w środę – z drużyną, która znajduje się na drugim biegunie w tabeli Superligi. Jednak uważam, że Śląsk Wrocław, mający wspaniałą historię w krajowym szczypiorniaku, zasługuje na to, by pozostać w najwyższej klasie rozgrywek. Zrobili kilka ważnych kroków, zmienili trenera, zakontraktowali doświadczonych zawodników z naszej ligi, więc ich gra wygląda teraz lepiej niż na początku sezonu. Choć jeszcze nie zbierają punktów i nie mają ulubionych zawodników, to wydaje mi się, że to tylko kwestia czasu, kiedy Śląsk zacznie punktować. Wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja w tabeli, a Śląsk przyjedzie tutaj z określonym celem – na pewno nie położą się na boisku i nie oddadzą meczu, będą walczyć o swoją pewność poprzez małe wygrane momenty w trakcie spotkania – dodaje Lijewski.
Mecz zaplanowano na 19 marca w Hali Legionów. Początek spotkania o godzinie 18:00.
Z tej okazji klub przygotował wiele atrakcji dla wszystkich kibiców Żółto-Biało-Niebieskich.
,,Wzdłuż dłuższej długości boiska pomiędzy sektorami P-E i E ustawionych zostanie dziesięć stołów szachowych, przy każdym z nich będzie instruktor, który będzie pokazywał i tłumaczył tajniki tej dyscypliny. Będzie można zmierzyć w pojedynku lub skorzystać z porad i nauki instruktorów.
Mecz ze Śląskiem Wrocław przypada na dwa dni przed Światowym Dniem Osób z Zespołem Downa. Nasz klub aktywnie włącza się w akcję zwiększania świadomości społecznej na tego schorzenia, a także propagowania integracji chorych ze społeczeństwem. Dlatego nawiązaliśmy współpracę z kielecką fundacją Kochaj mnie po prostu. Jej podopieczni będą towarzyszyć zawodnikom obu drużyn podczas oficjalnej przedmeczowej prezentacji drużyn. A po meczu podopieczni wręczą nagrodę MVP dla najlepszego zawodnika spotkania.
Symbolem tego dnia jest zakładanie dwóch różnokolorowych skarpetek. W ten prosty, ale niezwykle symboliczny sposób wyrażane jest wsparcie dla chorych z zespołem Downa. Dlatego zna znak solidarności zawodnicy Industrii Kielce wystąpią w skarpetkach w różnych kolorach.
Ale to nie wszystko, co zaplanowaliśmy przy okazji tego meczu. W lutym rozstrzygnęliśmy konkurs dla uczniów pod nazwą “Przez sport do sukcesu – 60-lecie Klubu Sportowego Iskra Kielce”. Wzięło w nim udział łącznie ok. 150 osób. Uczniowie szkół podstawowych brali udział w części plastycznej – do przygotowania był projekt znaczka pocztowego oraz szalika. Pierwszą nagrodę za znaczek otrzymała Martyna Baniak z kieleckiej SP nr 1.
Jak obiecaliśmy, tak zrobiliśmy - po drobnych modyfikacjach spowodowanych wyłącznie względami technicznymi przekazaliśmy zwycięski projekt szalika do produkcji i zwyciężczyni Paulina Papros z 8 klasy Szkoły Podstawowej nr 27 w Kielcach otrzymała go jako pierwsza. Ze względu na wysoki poziom artystyczny prac zdecydowaliśmy, by jeden z szalików (autorstwa Izabeli Makowskiej z SP nr 20) trafił do Muzeum Historii Klubu do gabloty poświęconej kibicom.
By wyróżnić wszystkich uczniów, którzy wzięli udział w konkursie, podczas meczu ze Śląskiem Wrocław odbędzie się wernisaż prac. Zachęcamy kibiców do podziwiania prac najmłodszego pokolenia żółto-biało-niebieskich fanów.
Tradycyjnie już - jak podczas każdego meczu ORLEN Superligi – do Hali Legionów przyjadą uczniowie ze szkół, które brały w ostatnim czasie udział w akcji “Świętokrzyskie z Iskrą”. W ostatnich dniach zawodnicy Industrii Kielce odwiedzili szkoły w Skarżysku-Kamiennej i Ostrowcu Świętokrzyskim''- czytamy na oficjalnej stronie klubu.