Przed podjęciem uchwały o wydzieleniu z majątku obecnej Miejskiej Energetyki Cieplnej, nowego podmiotu czyli Ciepłowni Ostrowieckiej radni szczegółowo dopytywali o powody takiej decyzji. A jest nim zmniejszenie kosztów emisji CO2, co się stanie niejako automatycznie bo obydwie ciepłownie z mniejszą mocą nie będą już podlegały temu obowiązkowi prze co zaoszczędzi się co najmniej kilkanaście milionów rocznie. Padło jednak pytanie o to czy obecnej ciepłowni wystarczy węgla, skoro ma dopiero 9 tys. ton węgla i miału a powinna w na cały sezon mieć około 45 tys. ton i czy starczy na to pieniędzy. I tu nie ma optymistycznych informacji.
- "Mamy zgromadzone ok 9 tysięcy ton, to nam pozwoli na funkcjonowanie do listopada lub grudnia. Cały czas trwają rozmowy z dostawcami a jeżeli chodzi o kwestę finansową to jest, to oczywiście całkowicie inna sytuacja. Bo jeżeli chodzi o dostawy węgla to spółka nie ma środków żeby jednorazowo wydać na zakup węgla takich środków. Bo o ile wcześniej płaciliśmy za opadł 17 mln zł to teraz jest to zakup wielkości 50- 60 mln"- wyjaśniał Dariusz Wojtas prezes ostrowieckiego MEC. Zadawano oczywiście pytania o to czy dzięki podziałowi, mieszkańcy będą płacili mniej za ciepło. I tu też nie ma dobrych wiadomości, bo oszczędności w kosztach spółki mogłyby się pojawić dopiero w przyszłym roku a ceny i tak są urzędowo regulowane. Ale radny Mariusz Łata pytał też o działania rządu dotyczącą choćby dopłat do tzw. ciepła systemowego.
- " Słysząc o dopłatach jakie mieszkańcy naszego kraju będą dostawać do węgla czy innych źródeł energii. A czy energetyka cieplna i ciepło systemowe też dostaną takie wsparcie? Bo przecież kilka tysięcy osób w Ostrowcu korzysta z takiego ciepła a w kraju to 15 mln, więc mam wrażenie, że są to ludzie gorszego sortu."
Uchwała została przyjęta 11 głosami za przy 4 wstrzymujących się, choć na sali obecnych było 20 radnych. Głosowanie zbojkotowało 6 radnych PiS, którzy choć uczestniczyli w obradach i dopytywali o szczegóły, głosem radnego Dariusza Kaszuby uznali, że zbyt późno otrzymali materiały na sesję i mieli zbyt mało czasu na podjęcie decyzji. Po wezwaniach przewodniczącej rady do zajęcia stanowiska w sprawie tej uchwały i konsultacjach z prawnikiem, przyjęto wynik głosowania za aprobujący pomysł utworzenia drugiej spółki ciepłowniczej.