Pierwszym z akcentów wielkiego powrotu MCK-u do budynku przy ul. Siennieńskiej i pochwalenia się nową przestrzenią był piątkowy spektakl Akademickiego Teatru im. Skaksaganskowo z Białej Cerkwi na Ukrainie, wystawiony w sali koncertowej. Barwne widowisko zrobiło duże wrażenie na publiczności, która nie kryła swojego zachwytu, nagradzając artystów gromkimi oklaskami. Nie mniejsze brawa zebrała wystawa Andrzeja Łady „Moje pola pejzażu”, dedykowana zmarłemu tragicznie paralotniarzowi Piotrowi Krupie i dobremu "aniołowi" ostrowieckiej fotografii Pawłowi Pierścińskiemu, którą zaprezentowano w nowej siedzibie Galerii Fotografii MCK. „Fotografie” jednego z twórców Kieleckiej Szkoły Krajobrazu pokazano piętro wyżej.
- Od ponad dwudziestu lat ostrowczanie mają okazję obcować z dobrą fotografią. Teraz będziemy mogli pokazywać świetne wystawy w idealnie nadających się do tego wnętrzach – podkreślił A. Łada.
Ponieważ Ostrowiecki Browar Kultury to obiekt dedykowany mieszkańcom, mający służyć zwłaszcza młodemu pokoleniu, jako trampolina do dalszej kariery artystycznej, podczas wielkiego otwarcie nie mogło zabraknąć występów utalentowanych ostrowczan. I tak publiczność – zarówno na scenie ustawionej na dziedzińcu, jak i w sali koncertowej oklaskiwała występy rozśpiewanych podopiecznych Studia Wokalnego „Pandora”, Szkoły Tańca Progres, Studia Tańca i Rozwoju Ruchowego 3 Your Mind, rock'n'rollowej formacji Tom Holder, Wiktorii Wójcickiej znanej, jako Visy Livvy w towarzystwie DJ Gomeza oraz Tomasza Stefańskiego. Serca ostrowczan skradł również Chór bez Batuty z Michałowic oraz zaproszone gwiazdy. Pierwszą z nich były Czerwone Gitary, które pojawiły się w sobotni wieczór, gromadząc na dziedzińcu browaru setki fanów, którzy głośno wtórowali muzykom, serwującym ponadczasowe utwory. Zanim jednak zabrzmiały największe przeboje grupy, na scenie pojawił się prezydent Jarosław Górczyński i starosta Marzena Dębniak, by oficjalnie, z symbolicznym przecięciem wstęgi otworzyć obiekt.
- To wyjątkowa chwila dla mnie i cieszę się, że mogę dzielić ją z tak wieloma zadowolonymi mieszkańcami Ostrowca i nie tylko – przyznał J. Górczyński.
Prawdziwe tłumy zgromadził również niedzielny koncert Krzysztofa Zalewskiego. Jeden z artystów Męskiego Grania, laureat trzech Fryderyków, Mateusza i trzech złotych płyt zadowolił gusta muzyczne i starszych i młodszych. Bez względu na wiek, wszyscy głośno śpiewali jego kawałki.
Otwarcie części browaru, zajmowanej przez Miejskie Centrum Kultury stało się okazją do zaprezentowania odświeżonej oferty zajęć, proponowanych przez placówkę. Zainteresowani na dobry początek mogli spróbować swoich sił w tańcu, w tym w tangu argentyńskim, aktorstwie i zwiedzić nowe pracowanie – plastyczną i garncarstwa.
Prawdziwe oblężenie przeżyła również kawiarnia „Zmiana klimatu”, która z okazji otwarcia zaprosiła na kameralny występ włoskiego piosenkarza Didiego Caria i ostrowczanki Katarzyny Chlebny.
- Jesteśmy cafe lunch barem. Wprawdzie na razie menu jeszcze się klaruje, ale na pewno będziemy serwować bajgle, sałatki, pyszne ciasta, m.in. szarlotkę i czekoladową rozkosz – mówi Katarzyna Zielińska-Jaworska, która wspólnie z mężem prowadzi lokal.