"Dzisiejsza młodzież tylko siedzi z tymi swoimi smartfonami", "jest dziwna i żyje tylko w wirtualnym świecie, zapominając o rzeczywistości", "co z niej wyrośnie", "świat się kończy!" - Ile razy każdy z nas słyszał tę opinię na temat stosunku młodych ludzi do smartfonów. Ludzie uważają smartfony za zło wcielone, jednak bez nich czujemy się jak bez ręki.
Smartfony mają zarówno swoich zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Z pewnością ich zaletą jest wielozadaniowość. Są bardzo praktyczne, ponieważ potrafią zastąpić wiele urządzeń. Radio, komputer, dyktafon, odtwarzacz mp3, latarka, encyklopedia , kalkulator, wszystkie te funkcje ma jedno, stosunkowo małe, urządzenie . Posiadając różne aplikacje, możemy płacić telefonem, a nawet mierzyć sobie temperaturę i ciśnienie. Kiedyś, aby zrobić dobre zdjęcie, nagrać film w wysokiej rozdzielczości, zeskanować dokument, trafić do celu bez mapy czy przeglądać internet potrzebowaliśmy osobnych sprzętów. Dzisiaj, posiadając smartfona, nie potrzebujemy nic więcej, wszystko to zostało zamknięte w jednym urządzeniu, które mieści się do kopertówki i zawsze jest pod ręką.
Nie każdy z nas umie jednak mądrze korzystać z tego urządzenia. Smartfony są również przyczyną uzależnień wśród ludzi, a nawet choroby cywilizacyjnej XXI wieku - nomofobii. Polega ona na nerwowości i lęku za każdym razem, gdy nie mamy go pod ręką. Jeśli fakt , że nie jesteś w stałym połączeniu z Facebookiem, Instagramem i innymi portalami społecznościowymi, wprawia Cię w zdenerwowanie, gdy przekroczysz swój limit transferu danych lub środków na połączenia na dany miesiąc – panikujesz, a możliwość rozładowania się baterii w twoim smartfonie przyprawia Cię o dreszcz strachu, możesz zacząć się bać, gdyż najprawdopodobniej, ta choroba dotknęła również Ciebie.
Nie da się ukryć, że pomimo wad, smartfony znacznie ułatwiają codzienne życie. Nasza cywilizacja idzie do przodu, a wraz z nią technologia. Świat z każdym rokiem, robi krok w przód, jest zupełnie inny, niż za czasów młodości naszych rodziców. Trudno w obecnej rzeczywistości wyobrazić sobie brak komputerów, radia czy nawet elektryczności, a co dopiero smartfonów. Nie pozostaje nam nic innego, niż płynąć z rwącym nurtem nowoczesności.