Telewizja to jedno z wielu dobrodziejstw naszych czasów. Filmy dokumentalne, dramaty, komedie seriale, programy naukowe, informacyjne, rozrywkowe, teleturnieje - wybór jest ogromny. Szeroka gama tematyczna programów pozwala każdemu widzowi znaleźć coś dla siebie. Ze szklanego ekranu możemy się dowiedzieć wiele ciekawych rzeczy, rozluźnić, pośmiać z ludzkiej głupoty i podziwiać talent odważnych uczestników.
Projekcje są zawsze dopięte na ostatni guzik. Czarują nas swoją dokładnością, emocjami, pięknymi dekoracjami itp. Oglądając odcinki teleturniejów, czy seriali często nie zdajemy sobie sprawy z ilości pracy włożonej w każdą minutę przez ekipę realizującą nasze ulubione programy.
"All Together Now" to talent show, nadawany przez telewizję Polsat od września ubiegłego roku. Program pozwala uczestnikom na prezentację swoich umiejętności wokalnych przed największym jury w Polsce. Prowadzącym drugiej edycji jest Mariusz Kałamaga, a kapitanem jury - Beata Kozidrak. W programie biorą udział wykonawcy muzyczni, prezentujący swoje umiejętności przed 100-osobową komisją jurorską. Im więcej jurorów wstanie z krzeseł i zaśpiewa wraz z uczestnikiem, tym lepszy będzie jego wynik, przy czym jeden juror dołączający do śpiewania to jeden punkt dla uczestnika.
W nagraniu tego właśnie programu rozrywkowego uczniowie z ostrowieckiego "Staszka" mieli okazję wziąć udział. Wraz z ekipą nagrywaliśmy odcinek wiosenny. Z bliska mogliśmy przyglądać się pracy operatorów, animatorów, dźwiękowców, oraz wielu innych osób niewidocznych w telewizorze lecz z bardzo istotną funkcją. Przekonaliśmy się na własnej skórze, że to co wydaje się łatwe i szybkie do realizacji, wcale takie nie jest. Na nagrywaniu jednego odcinka trwającego w telewizji godziny, spędziliśmy około 8 godzin. Poznaliśmy miłą, przyjazną atmosferę i mnóstwo pozytywnej energii panującej na planie. Zobaczyliśmy również z bliska pracę jury programu składającej się z wielu ciekawych i barwnych osób. Odcinek zapowiada się bardzo ciekawie, zostanie wyemitowany 20 marca i… więcej zdradzić nie mogę.
Dla uczniów klasy medialnej w "Staszku" to nie pierwsza okazja uczestniczenia w nagrywaniu programów rozrywkowych. W poprzednim roku mieliśmy już okazję zasiadać na widowni "Koła Fortuny". To kolejna przygoda i niezapomniane doświadczenie z telewizją. Po tym wydarzeniu stwierdzam, że nie wszystko jest zawsze takie jakim się wydaje, a chwila relaksu wieczorem przed telewizorem przy oglądaniu ulubionego show jest w rzeczywistości wielogodzinną pracą wielu osób.