W tym felietonie chciałbym odnieść się do reformy szkolnictwa. Jaki cel ma ta zmiana? Została wprowadzona głównie z tego względu, aby podnieść poziom nauczania. Dzięki likwidacji gimnazjów i przywróceniu ośmioletniej szkoły podstawowej, w szkole średniej nauka potrwa o rok dłużej, co ma dać lepsze przygotowanie do matury i odpowiednią wiedzę na studia. Ale nie chodzi tylko o naukę. Głównym mankamentem starego systemu był ogromny przeskok rzeczywistości między szkołą podstawową a gimnazjami. Było to sztuczne wprowadzenie w dorosłość, które przynosiło fatalne skutki w postaci narkotyków, alkoholu i nagannego zachowania uczniów. Teraz, gdy starsi i młodsi uczniowie są „na jednym holu” to tego nie ma. Reforma to nie tylko likwidacja gimnazjów, ale też zmiany systemu nauczania oraz podstawy programowej. Więcej historii, lepsze źródła tekstowe. Osobiście, z perspektywy ucznia zmieniłbym jeszcze kilka istotnych rzeczy. Po pierwsze trochę okroiłbym chemię. Uczymy się wszystkiego po trochu, a tak naprawdę powinniśmy przyswoić sobie tylko to, co najważniejsze. Po drugie prace domowe, przez które często nie mam czasu dosłownie na nic. Są tego wielkie ilości. Poza tym uważam, że system oceniania również powinien być bardziej przyjazny uczniowi. Ten, który funkcjonuje obecnie nie oddaje rzeczywistej oceny wiedzy, jaką posiada uczeń. Fajnie byłoby też, gdyby prawa ucznia były faktycznie prawami ucznia, respektowanymi przez nauczycieli. Niestety często bywa tak, że działa to tylko w jedną stronę. Na przykład, gdy po długiej nieobecności powinniśmy mieć czas na uzupełnienie wiadomości, a tymczasem w pierwszy dzień po przyjściu piszemy sprawdzian. Następnym przykładem jest to, że nauczyciele wymagają od nas punktualności oraz terminowości i srogo karcą jedynkami, a znam takich, którzy nie oddali ocenionych sprawdzianów po miesiącu, a nawet gubili kartkówki... Podsumowując, zmianę w systemie oświaty oceniam na cztery z minusem. Myślę, że jest ona potrzebna, ale wymaga drobnych poprawek i udogodnień, które uczeń mógłby pozytywnie odczuć. Nie sztuką jest narzucanie na nas coraz większej ilości obowiązków, ale sprawienie, żeby nauka dawała nam przyjemność.
![Industria Kielce - SC Magdeburg [Live]](/img/2024/04/24/_min/img-1573.jpg)
