Wisła Puławy – KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 7:1 (1:1)
1:0 – Ednilson Furtado, 11 min. 1:1 – Przemysław Dwórzyński, 33 min. 2:1 – Ednilson Furtado, 47 min. 3:1 – Ednilson Furtado, 50 min. 4:1 – Bartłomiej Bartosiak, 63 min. 5:1 – Łukasz Kacprzycki, 67 min. 6:1 – Dariusz Brągiel, 74 min. 7:1 – Bartłomiej Bartosiak, 82 min.
KSZO 1929: Korziewicz – M.Kaczmarek (46 min. Kraśniewski), Mężyk, Dwórzyński, Ziółkowski, Pawlik (64 min Zalewski), Partyka, Zaklika (64 min. Szydłowski), Szymański (46 min Stanisławski), P.Kaczmarek, Paluch. Trener: Tadeusz Krawiec.
Pierwsza połowa nie wskazywała na to, co się wydarzy w drugiej części. Wprawdzie miejscowi już w 11 minucie za sprawą portugalczyka Ednilsona Furtado otworzyli wynik spotkania, jednak w 33 minucie do wyrównania doprowadził Przemysław Dwórzyński, i na przerwę schodziliśmy remisując 1:1. Już dwie minuty po rozpoczęciu drugiej części meczu stojącego w bramce KSZO Korziewicza po raz drugi pokonał Ednilson Furtado, ten sam zawodnik w 50 minucie dołożył trzecie trafienie, dalej było jeszcze gorzej. Gospodarze do końca spotkania jeszcze czterokrotnie pokonywali naszego bramkarza a KSZO nie odpowiedział już żadną bramką. Kompromitująca porażka zmusiła Prezesa klubu Dariusza Ogłazę do wydania specjalnego oświadczenia, przepraszającego kibiców i sponsorów klubu.
- W imieniu Zarządu klubu, chcielibyśmy przeprosić kibiców za dzisiejszą kompromitującą postawę i wynik naszej drużyny w meczu z Wisłą Puławy - pisał na oficjalnej stronie KP KSZO 1929 Dariusz Ogłaza - My jako zarząd w pełni bierzemy za to odpowiedzialność i obiecujemy wyciągnąć konsekwencje, aby taka sytuacja nigdy już nie miała miejsca. Ten wynik tylko utwierdził nas w przekonaniu, że klub i zespół potrzebuje gruntownych zmian, jeśli chcemy sprostać oczekiwaniom i ambicjom kibiców i sponsorów. Czasami może zabraknąć umiejętności, ale takie cechy jak walka zaangażowanie i determinacja muszą nam towarzyszyć w każdym meczu i treningu. Tego będziemy wymagać i z tego będziemy rozliczać trenerów i zawodników.