Lech Poznań wygrywa w spotkaniu na 90-lecie KSZO

https://swietokrzyskie.cozadzien.pl/sport/kszo-1929-lech-poznan-zdjecia/50776

Na trybunach stadionu przy Świętokrzyskiej 11 w sobotnie popołudnie pojawiło się prawie 5 tysięcy kibiców. Dla KSZO była to świetna forma na uczczenie jubileuszu 90-lecia istnienia klubu, dla Lecha doskonała okazja do promocji swojego klubu wśród zaprzyjaźnionych kibiców z drugiego końca kraju oraz czas w środku sezonu na sprawdzenie zmienników którzy mogliby zasilić Ekstraklasowy zespół.

Praktycznie przez całe spotkanie Lechici kontrolowali przebieg gry, pomarańczowo - czarni ograniczyli się do nielicznych kontrataków, najlepsze okazje dla KSZO mieli w 35 minucie Patryk Rząsa ( syn dyrektora sportowego Lecha Tomasza Rząsy ), niestety strzał naszego zawodnika z ostrego kąta zdołał sparować na rzut rożny bramkarz Lecha Karol Szymański, oraz w drugiej połowie Mateusz Wróbel (syn trenera Marcina Wróbla), niestety i z jego strzałem poradził sobie bramkarz "Kolejorza" Miłosz Mleczko.

Piłkarze Lecha stworzyli więcej sytuacji, ale na bramkę zdołali zamienić tylko jedną. Dośrodkowanie z prawej strony Portugalczyka Pedro Tiby wykorzystał strzałem z przewrotki inny Portugalczyk Joao Amaral. W 61 minucie powinno być już 0:2, Tomasz Persona faulował we własnym polu karnym Pawła Tupaja i sędzia Mateusz Kowalski z Kielc wskazał na 11-metr. Do piłki podszedł strzelec bramki z pierwszej połowy, jeden z najdroższych piłkarzy Ekstraklasy Joao Amaral, strzał Portugalczyka był jednak na tyle czytelny i lekki że bramkarz KSZO Damian Pietrasik poradził sobie z nim bez większych problemów.

Piłkarskie święto trwało nie tylko na boisku, świetną oprawę zorganizowały zaprzyjaźnione grupy kibiców. Doping trwał przez cały mecz, a przed meczem okolicznościowymi paterami udekorowani zostali Tomasz Żelazowski - były napastnik KSZO, legenda ostrowieckiego zespołu, oraz prezes klubu Maciej Kozicki.

- Chciałbym podziękować włodarzom Lecha Poznań za to że odpowiedzieli pozytywnie na naszą prośbę zagrania tutaj meczu - mówił prezes KSZO 1929 Maciej Kozicki - dziękuję również wiceprezydentowi Ostrowca Piotrowi Dasiosowi i przypomnę że budżet klubu składa się niemal w 80% ze środków przekazywanych przez Gminę Ostrowiec.

- Chciałem podziękować Maćkowi Kozickiemu i Sebastianowi Mazurowi, za organizację tego wydarzenia - powiedział wiceprezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Piotr Dasios - naprawdę nieczęsto się zdarza, że tej rangi wydarzenie gości w naszym mieście. Uważam, że długo będziemy wspominać ten mecz, może nie od strony sportowej, ale od strony organizacyjnej, piękna oprawa i to trzeba podkreślić bezpiecznie, spokojnie na trybunach widzieliśmy całe rodziny z dziećmi.

- Cieszymy się bardzo, że udało się ograć KSZO, bo KSZO postawił bardzo wysoko poprzeczkę - stwierdził trener "Kolejorza" Dariusz Żuraw - myślę, że mecz był fajny dla kibiców, po to też tutaj przyjechaliśmy, żeby pokazać się z dobrej strony. Zespół KSZO też grał fajnie w piłkę, to było tu najważniejsze, nie wynik końcowy, cieszymy się, że to, co sobie włodarze KSZO założyli, to się zrealizowało. Tak więc my jesteśmy zadowoleni, zagraliśmy mecz sparingowy, tak jak mówię wynik nie jest najważniejszy, ale to wszystko, co było obok, było bardzo fajne. Myślę, że będziemy tą współpracę utrzymywać.

- Darek wypowiedział się bardzo kurtuazyjnie o nas - mówił trener KSZO 1929 Sławomir Majak -  zdajemy sobie sprawę, że na pewno zespół Lecha nie grał na 100 procent swoich możliwości. Cieszymy się z tego, że przegraliśmy nieznacznie. Zespół Lecha miał dużo z gry i to na pewno każdy na trybunach widział, ale kilka fajnych sytuacji w naszym wykonaniu było i to też cieszy - podsumował Majak.

- Chciałem również podziękować za zaproszenie - dodał dyrektor sportowy Lecha Poznań Tomasz Rząsa -  nie było to proste zorganizować to spotkanie z waszej strony, organizacyjnej, a od nas, żeby udało się przyjechać, bo wiadomo, że ten grafik Lecha Poznań jest mocno napięty. Niestety, nie udało się przyjechać w pełnym składzie, ponieważ część zawodników wyjechała na reprezentacje, natomiast tak jak trener powiedział, dla nas to jest kolejny mecz przygotowujący nas do dalszej części rozgrywek Ekstraklasy i zakończenie pewnego etapu przygotowań w tym tygodniu. Cieszymy się, że udało się zagrać, że udało się wybiegać mecz. Tak jak trener podkreślił, nie była to żadna kurtuazja, rzeczywiście KSZO postawił wysokie wymagania i odnieśliśmy tylko jednobramkowe zwycięstwo. Fajnie, że mogliśmy akurat my przyjechać, jako klub zaprzyjaźniony z KSZO i wspólnie świętować 90. urodziny, także mam nadzieję, że ta współpraca dalej będzie tak dobrze się układała. Też trzymamy kciuki za KSZO, żeby się mocno pięli do góry, bo ewidentnie Ostrowiec Świętokrzyski piłką stoi, widać to po kibicach, fani stworzyli doskonałą atmosferę, całymi rodzinami przyszli świętować to wydarzenie, także trzymamy mocno kciuki.

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Lech Poznań 0:1 (0:1)

Bramka: Joao Amaral (43 min.)

KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski: Paweł Lipiec (46. Damian Pietrasiak) - Marcin Kaczmarek (46. Dominik Cheba), Damian Mężyk (46. Daniel Dybiec), Kacper Dereń (46. Karol Worach), Kacper Ziółkowski (46. Dawid Szymański (82. Damian Nogaj)) - Mateusz Mąka (77. Marcin Kaczmarek), Fabian Burzyński (46. Jan Imiołek), Piotr Kutera (46. Maciej Miłek), Damian Nogaj (46. Mateusz Wróbel), Patryk Rząsa (46. Tomasz Persona) - Kamil Bełczowski (46. Bartłomiej Smuczyński). Trener Sławomir Majak,

Lech Poznań: Karol Szymański (46. Miłosz Mleczko) - Tomasz Cywka, Thomas Rogne, Djordje Crnomarković (46. Tomasz Dejewski), Tymoteusz Klupś - Maciej Makuszewski (66. Jakub Karbownik), Karlo Muhar (46. Mateusz Skrzypczak), Pedro Tiba (55. Paweł Tupaj), Jakub Moder - Joao Amaral - Timur Zhamaletdinov (66. Filip Szymczak). Trener Dariusz Żuraw.