https://swietokrzyskie.cozadzien.pl/sport/kszo-1929-ostrowiec-sw-wisla-pulawy-zdjecia/55379
KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Wisła Puławy 1:0 (0:0).
1:0 – Michał Paluch, 87 min. KSZO: Lipiec – Kraśniewski, Majewski, Dwórzyński, Persona, Szydłowski, Mężyk, Zaklika, Chrzanowski (80.Ziółkowski), Trochim (69.Paluch), Stanisławski.
Pierwsze minuty to dość nerwowa gra obydwu zespołów. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska i oglądaliśmy naprawdę nieliczne sytuacje, w których bramkarze zostali zmuszeni do interwencji. Pomarańczowo - czarni pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 30 minucie. Dośrodkowywał Tomasz Persona, a piłkę próbował wbić do bramki rywali Wojciech Trochim. Niestety strzał kapitana KSZO był niecelny a jak się chwilę później okazało Trochim był na pozycji spalonej. Kilka minut później gorąco zrobiło się na polu karnym KSZO, przyjezdni reklamowali faul jednego z naszych zawodników, jednak sędzia Jakub Moskal ze Skarżyska pozostał niewzruszony. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Na drugą część obydwa zespoły wyszły z bardziej ofensywnym nastawieniem. W pierwszych minutach więcej z gry mieli goście, którzy kilkukrotnie sprawdzali dyspozycję strzegącego bramki KSZO Pawła Lipca. Na szczęście dyspozycja naszego golkipera już od dłuższego czasu pozostaje na niezmiennym wysokim poziomie. Pomarańczowo - czarni przetrwali napór puławian i od 67 minuty oglądaliśmy już bardziej otwarte spotkanie z sytuacjami podbramkowymi po obydwu stronach boiska. Dla KSZO okazji nie wykorzystali min. Trochim, Stanisławski i Paluch. Spotkanie dobiegało końca, wydawało się, że zespoły podzielą się punktami, ale w 87 minucie piłkę przejął Szymon Stanisławski, dograł w pole karne gości, Michał Paluch dołożył głowę i ostrowczanie mogli cieszyć się z objęcia prowadzenia. W ostatnich minutach goście próbowali odmienić jeszcze losy spotkania, oddali kilka strzałów w kierunku bramki Pawła Lipca, były to jednak albo strzały niecelne, albo blokowane przez grającą z dużym zaangażowaniem defensywę KSZO, lub też wyłapywane przez naszego bramkarza. Trzy punkty po dobrym spotkaniu z mistrzem jesieni zostają w Ostrowcu.
Najbliższy mecz zespół Tadeusza Krawca rozegra już w najbliższą środę ze Stalą Kraśnik. Będzie to ostatni ligowy mecz dla piłkarzy KSZO 1929 w rundzie jesiennej. Początek meczu na stadionie przy Świętokrzyskiej o godzinie 13:00.