KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Karpaty Krosno 5:1 (0:0)
bramki: 0:1 Kamil Radulj, 57 min. (z karnego) 1:1 Michał Nawrot, 71 min. 2:1 Łukasz Mazurek II, 79 min. (z karnego) 3:1 Dariusz Brągiel, 84 min. 4:1 Maciej Kołoczek, 90 min. 5:1 Łukasz Mazurek II, 90+4 min.
KSZO 1929: Klon – Domagała, Mężyk (89 min. Mazurek I), Jarzynka, Brągiel, Lipka (73 min. Mazurek II), Kołoczek, Orlik (58 min. Tymoshenko), Szynka (58 min. Lis), Nawrot, Pisarek (73 min. Zimnicki). Trener - Rafał Wójcik.
https://swietokrzyskie.cozadzien.pl/sport/kszo-1929-ostrowiec-sw-karpaty-krosno-zdjecia/70455
Już w piątej minucie zespół gości stracił swojego bramkarza Michała Perchela, który boisko opuszczał z kontuzją. Nie podłamało to jednak przyjezdnych i to oni w pierwszej części spotkania częściej dawali zajęcie bramkarzowi drużyny przeciwnej. Pomarańczowo-czarni bardzo rzadko gościli pod bramką Karpat. Dwa niecelne strzały, kilka wrzutek i dopiero w doliczonym czasie tej części Adrian Szynka sprawił nieco problemów bramkarzowi gości. Do szatni zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie. Druga połowa spotkania to już zupełnie inna piłka. Już w 46 minucie Brągiel kropnął mocno z lewej strony, sprawiając spore problemy bramkarzowi gości Mateuszowi Krawczykowi. Dwie minuty później odpowiedź Karpat, ale na posterunku był Oskar Klon. W kolejnych minutach na bramkę gości strzelali Lipka, Kołoczek i Szynka, futbolówka nie znalazła jednak drogi do siatki. Przyjezdni skupili się na grze z kontry i to właśnie po jednym z takich wypadów wywalczyli rzut karny. W 57 minucie najbardziej doświadczony w gronie piłkarzy z Krosna Kamil Radulj wykorzystał jedenastkę, dając swojemu zespołowi prowadzenie. Trzy minuty później nad Świętokrzyską zrobiło się jasno, wszystko to za sprawą fajerwerków oraz oprawy pirotechnicznej, o którą zadbali kibice pomarańczowo-czarnych. W efekcie sędzia Grzegorz Jabłoński z Krakowa musiał przerwać spotkanie na około trzy minuty. Po wznowieniu gry ataki KSZO nie ustawały. W 71 minucie Michał Nawrot wykonywał rzut wolny z około 20 metrów, po strzale kapitana KSZO piłka odbiła się jeszcze od nóg interweniującego obrońcy gości i wpadła do siatki, dając KSZO wyrównanie. W 79 minucie w polu karnym Karpat faulowany był Bartosz Zimnicki i kolejny stały fragment gry dla KSZO został wykorzystany. Tym razem z jedenastego metra piłkę do siatki skierował Łukasz Mazurek II. Pięć minut później było już 3:1 dla KSZO. Michał Nawrot wystawił piłkę Brągielowi a ten huknął pod poprzeczkę nie dając Krawczykowi szans nawet na reakcję. Do końca spotkania zostało jeszcze kilka minut, a rozpędzone KSZO zdobywało kolejne bramki. W 90 minucie szybka kontra Macieja Kołoczka, który biegł z piłką od połowy boiska i po raz czwarty w spotkaniu pokonał Krawczyka. Dzieło zniszczenia zakończył w czwartej minucie doliczonego czasu gry Łukasz Mazurek II, który strzałem z pierwszej piłki z kilku metrów ustalił wynik spotkania na 5:1 dla KSZO.
Po meczu powiedzieli:
Kamil Witkowski - trener Karpat Krosno
Rafał Wójcik - trener KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski
Ostrowczanie wykorzystali potknięcie Siarki Tarnobrzeg w spotkaniu z Wieczystą Kraków i awansowali na trzecie miejsce w tabeli. Wieczysta wyprzedza KSZO o cztery punkty, a druga Avia tylko o jeden punkt. W kolejnym ligowym spotkaniu przeciwnikiem KSZO 1929 będzie zespół Wiślan Jaśkowice. Mecz odbędzie się na stadionie w Skawinie w sobotę 11 listopada, początek o godzinie 13:30.