Czy Politechnika jest dobrym miejscem na wypromowanie się zawodników?
Tak. Większość zawodników, którzy zaczynali u nas, teraz gra na szczeblu czwartej ligi lub okręgówki. Dysponujemy dobrą bazą treningową, a poza tym stawiamy na chłopców, którzy chcą u nas grać. Dzięki temu mają możliwość się wypromować. Nikogo nie zamierzamy zatrzymywać, jeśli osiągnie odpowiedni poziom sportowy. Czujemy satysfakcję, że zawodnicy od nas reprezentują obecnie kluby grające w wyższych ligach. To miłe uczucie.
Macie ambicje na grę w wyższych ligach? Posiadacie nowoczesny obiekt, który robi wrażenie.
Zawsze powtarzam, że nowy obiekt nie spowoduje, że od razu zaczniemy awansować. Do tego potrzebne są lepsze warunki finansowe i poziom piłkarski. Obecnie bazujemy na zawodnikach, którzy przede wszystkim studiują, a na drugim miejscu stawiają futbol.
Pierwszeństwo do gry w Pana zespole mają studenci?
Taki jest cel istnienia klubu. Zachęcamy studentów, aby aktywnie uczestniczyli w zajęciach sportowych. Z tego grona osób, zawsze znajdzie się ktoś chętny na kontynuowanie gry w drużynie ligowej. W zespole posiadamy także absolwentów Politechniki, którzy pozostali z sentymentu. Nasza dobra atmosfera powoduje, że wielu zawodników decyduje się na dalszą grę. Kilku chłopców jest także spoza Politechniki, m.in studenci z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. Nie ma wymogu, że w zespole muszą być tylko osoby związane z Politechniką.
Posiada Pan w drużynie zawodników z potencjałem na wyższe ligi?
Oczywiście! Obserwujemy ich na bieżąco i dostrzegamy progres w podnoszeniu umiejętności. Mam też doświadczenie z wyższych lig i jestem przekonany, że by sobie poradzili. Najważniejsze, że zawodnicy regularnie się rozwijają.
Jaka jest wizja klubu?
Wizja się nieco zmieniła w ostatnim czasie, bo doczekaliśmy się pięknego obiektu i chcemy bardziej identyfikować się ze studentami Politechniki. Wcześniej działaliśmy na innych zasadach, bo treningi i mecze ligowe odbywały się na wynajętych boiskach. Celem klubu jest promowanie zawodników i pokazanie, że studenci są w stanie pogodzić naukę ze sportem. Jesteśmy jedynym klubem AZS w Polsce, grającym w lidze pod patronatem okręgowego związku piłki nożnej, więc mamy się czym pochwalić. W przyszłości Politechnika ma zaistnieć na szczeblu sportowym.
Politechnika posiada dobrą bazę treningową?
Głównym atutem jest nasze boisko ze sztuczną nawierzchnią i oświetleniem. Dzięki temu możemy odbywać treningi przez cały rok i przede wszystkim w godzinach wieczornych, kiedy studenci kończą zajęcia na uczelni. Do dyspozycji mamy halę sportową, na której odbywają się rozgrywki ligowe. Korzystamy także z dobrze wyposażonej siłowni. Wkrótce otwarte będzie dla nas boisko do piłki plażowej. Wszyscy się zgadzamy, że mamy bardzo dobre warunki do uprawiania piłki nożnej.
Jak wygląda cykl treningowy Pana zespołu?
Odkąd posiadamy nowy obiekt, postanowiłem potraktować nasz projekt z jeszcze większym profesjonalizmem. To podejście również zaszczepiłem u moich zawodników. Trenujemy trzy razy w tygodniu, co jest dobrym wyznacznikiem, biorąc pod uwagę, że występujemy w B Klasie. Maksymalnie wykorzystujemy możliwości jakie posiadamy. To jest dobry prognostyk na przyszłość, bo ludzie widzą jak funkcjonujemy. To napędza naszych obecnych zawodników, a także tych którzy do nas dołączają. Frekwencja na treningach zawsze dopisuje, mimo że chłopcy mają wiele innych obowiązków. Wszystko można jednak pogodzić, tym bardziej że treningi mamy skrupulatnie na bieżąco planowane, co pozwala się przystosować.
Czy na meczach B Klasy lub A Klasy pojawiają się skauci z innych klubów?
Osobiście jeszcze się z tym nie spotkałem. Na tym poziomie odbywa się to trochę inaczej, bardziej na zasadzie rozmów między trenerami. Jeśli pojawia się wyróżniający zawodnik, którego ewentualnie ktoś chce pozyskać, to szkoleniowcy wzajemnie wymieniają się spostrzeżeniami.
Jak Pan ocenia poziom świętokrzyskiego futbolu?
Wszędzie są plusy i minusy. Ze swojego doświadczenia uważam, że niższe klasy rozgrywkowe powinny mieć więcej drużyn i więcej meczów do rozgrywania. Trenujemy po to, by grać w lidze, a niestety tych spotkań mamy mało. Wydaję mi się, że poziom jest solidny. W województwie są drużyny grające na szczeblu trzeciej ligi, a czwarta jest dość wysoko usytuowana. Ogólnie stoimy na dobrym poziomie.