- To był bardzo ciężki mecz, zdawaliśmy sobie sprawę z jakim przeciwnikiem dzisiaj gramy - mówił trener KSZO Sławomir Majak - uczulałem swoich zawodników w jakich elementach gry są groźni i to się sprawdziło. Pierwszą połowę przespaliśmy, chcieliśmy zagrać trochę bardziej defensywnie, a w drugiej części bardziej ofensywnie. Wynik spotkania sprawił że musieliśmy się trochę otworzyć. Bramka stracona w pierwszej połowie była takim epizodem który podsumował naszą słabą grę. Końcówka pierwszej połowy wyglądała już zdecydowanie lepiej. W drugiej połowie muszę pochwalić zespół za zaangażowanie, za chęć strzelenia bramki, która dała nam w konsekwencji remis. Zespół gospodarzy miał swoje szanse, my również. Przypomnę sytuację sam na sam Imiołka, gdzie mógł się inaczej zachować. Cieszymy się z wyniku, ale patrzymy teraz realnie na nasze możliwości, mamy teraz bardzo ciężkie mecze i skupiamy się teraz na pojedynku z Siarką Tarnobrzeg. Myślę że z przebiegu spotkania ten wynik jest jak najbardziej sprawiedliwy.
- Pozostaje duży niedosyt gdy traci się bramkę zaraz przed końcem meczu - powiedział trener Wisły Puławy Jacek Magnuszewski - można było ten mecz zakończyć wcześniej, mieliśmy dwie niezłe sytuacje.
Wisła Puławy – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:1 (1:0)
1:0 Łukasz Kacprzycki 25 min. 1:1 Jakub Chrzanowski 87 min.
KSZO 1929: Paweł Lipiec – Dominik Cheba, Karol Worach, Damian Mężyk, KAcper Ziółkowski (39 min. Fabian Burzyński) – Tomasz Persona, Maciej Miłek (55 min. Patryk Rząsa), Mateusz Mąka (76 min. Bartłomiej Smuczyński), Marcin Kaczmarek (69 min. Jakub Chrzanowski), Jan Imiołek, Tomasz Chałas (81min. Damian Nogaj). Trener Sławomir Majak.
W następnej kolejce pomarańczowo - czarni zagrają ze spadkowiczem z II Ligi Siarką Tarnobrzeg. Mecz odbędzie się na stadionie przy Świętokrzyskiej 11 w piątek 20 września. Rozpoczęcie o godzinie 19:29. W tabeli po 8 kolejkach na prowadzeniu z 18 punktami rezerwy kieleckiej Korony, druga jest Siarka Tarnobrzeg 15 punktów. KSZO na siódmym miejscu z 11 punktami.