W początkowej fazie pierwszego seta drużyny badały się nawzajem, na prowadzenie 3:2 wyprowadziła ostrowczanki Koleta Łyszkiewicz. Chwilę później po atakach Jovany Brakocevic i Olivii Urban było już 3:7 dla łodzianek. Ostrowczanki goniły, okazja do wyrównanie była przy stanie 12:13, jednak zagrywkę popsuła Svietlana Dorsman i zamiast remisu mieliśmy dwupunktową przewagę Grot Budowlanych. Łodzianki rozpędzały się coraz bardziej, kilkanaście minut później po atakach Brakocevic i asach serwisowych Anny Baczyńskiej zakończyły set wynikiem 16:25.
Drugi set to całkowita dominacja drużyny z Łodzi. Po atakach Gabrieli Polańskiej i dwóch asach serwisowych Femke Stoltenberg, KSZO przegrywał 1:7. Później nie było lepiej, w tej partii ostrowczanki zdobyły tylko jedenaście punktów. Drugiego seta podobnie jak pierwszego zakończył atak punktowy reprezentantki Serbii Jovany Brakocevic.
Trzeci set to istna huśtawka. Na początku dwa ataki Kolety Łyszkiewicz i KSZO prowadzi 2:0. Łodzianki gonią, Brakocevic i Polańska i już 3:4, potem atak Zuzanny Kucińskiej i as serwisowy Kolety Łyszkiewicz i już 6:4 dla KSZO. Łodzianki zdołały wyjść na prowadzenie 6:7, jednak kilka chwil później po asie serwisowym Olgi Geyko mieliśmy remis 13:13. Doping na hali przy świętokrzyskiej się wzmagał, nasze siatkarki po atakach Emilii Oktaby i asie serwisowym Justyny Wojtowicz prowadziły już 21:16. Niestety łodzinki zdobyły cztery punkty z rzędu, ale w Ostrowcu atakowała Svietlana Dorsman, zrobiło się 23:21. W końcówce więcej zimnej krwi zachowały przyjezdne i zakończyły mecz zwycięstwem za trzy punkty.
https://swietokrzyskie.cozadzien.pl/sport/kszo-ostrowiec-grot-budowlani-lodz-zdjecia/48901
- Trzeci set, to jest trochę takie fatum, po dwóch pierwszych gładko wygranych w drużynę wkradła się dekoncentracja - mówiła Ewelina Tobiasz rozgrywająca Grot Budowlanych Łódź która w latach 2013-15 była zawodniczką AZS KSZO Ostrowiec. - Dziewczyny z Ostrowca zaczęły się nakręcać, troszeczkę nam odjechały ale na szczęście nasze doświadczenie i ogranie się na kilku boiskach wyszło na wierzch i zdążyłysmy wygrać tego seta. Wiedziałyśmy o problemach kadrowych zespołu z Ostrowca, ale nie podeszłyśmy do meczu lekceważąco. Takie mecze się gra najciężej, nigdy nie wiadomo co może zaskoczyć u przeciwnika. Musimy postawić na swoją siatkówkę, nie patrzeć na przeciwnika. Czwarty sezon wracam na świętokrzyską, zawsze jest bardzo miło, kibice mnie jeszcze pamiętają, to jest bardzo miłe.
- Po drugim secie było nam bardzo wstyd, ja chciałam zakopać się już pod ziemię - powiedziała siatkarka KSZO Koleta Łyszkiewicz - Straciłyśmy w jednym ustawieniu dziesięć punktów. W trzecim secie się odbudowałyśmy, jak widać po wyniku. Sędzia nie zauważył błędu przeciwnika, nie wiadomo jakby się to potoczyło dalej. Cieszy chociaż ten ostatni set w którym grałyśmy i walczyłyśmy. Dziękuję naszym kibicom oraz kibicom z Budowlanych którzy też mnie wspierali, jeszcze niedawno tam grałam.
https://swietokrzyskie.cozadzien.pl/ostrowiec/nowy-termin-ostrowieckiej-gali-sportu/48823
- Dla nas to ważne zwycięstwo, okupione jak najmniejszym czasem spędzonym na boisku - Powiedział po meczu trener Budowlanych Błażej Krzyształowicz. - Od trzech miesięcy gramy praktycznie co trzy dni, dwa mecze w tygodniu spowodowało że mamy sporo kontuzji, przyjechaliśmy tutaj w dziesięć zawodniczek. Dla nas to jest priorytet że trzeba grać jeśli można szybko, krótko i jak najmniejszym nakładem sił. W trzecim secie było nerwowo, w końcówce mieliśmy cztery punkty straty do KSZO i musieliśmy dużo skupienia wykazać, szkoda że tego nie było wcześniej.
- Przez miesiąc nie graliśmy meczu na naszej hali - mówił trener pomarańczowo-czarnych Frantisek Bockay. - W trzecim secie zaczęliśmy biegać po boisku, walczyć. Kibicom się to podobało. Następny mecz mamy już w środę, dziewczyny muszą trenować już jutro tak żebyśmy byli szczęśliwsi po następnym meczu. Wierzę w to że już w środę będę miał w kadrze nową zawodniczkę.
Jak zapowiadał prezes KSZO S.A. Mirosław Buszkiewicz do rozgrywek w barwach KSZO została zatwierdzona 22-letnia rozgrywająca Natalia Czapla. Zawodniczka ma za sobą występy w Młodej Lidze Kobiet w barwach Impelu Wrocław, ostatnio reprezentowała pierwszoligowy zespół uniwersytecki UNI Opole oraz MGLKS Sobieski Oława. Wielce prawdopodobne jest że zadebiutuje w naszej drużynie już w środę (30.01 godz. 17:30 w Radomiu) w zaległym spotkaniu 13 kolejki z E.Leclerc Radomką Radom.
KSZO Ostrowiec – Grot Budowlani Łódź 0:3 (16:25, 11:25, 23:25)
KSZO: Wojtowicz 7, Geyko 1, Dorsman 7, Oktaba 3, Łyszkiewicz 10, Kucińska 3, Pauliukouskaya (libero) oraz Trach i Rdzanek (libero)
Grot: Brakocevic 25, Stoltenborg 3, Polańska 13, Śmieszek 6, Bączyńska 5, Urban 6, Stenzel (libero) oraz Babicz 2, Tobiasz. MVP: Jovana Brakocevic.
