Radio Rekord Świętokrzyskie mobilne Radio Rekord Świętokrzyskie
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMyIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg==
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMyIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg==

Siatkarki rozbudziły nadzieje kibiców

Siatkarki rozbudziły nadzieje kibiców

https://swietokrzyskie.cozadzien.pl/sport/kszo-ostrowiec-swietokrzyski-stal-mielec-zdjecia/52662

W składzie Monika Kawa, Kamila Dyduła, Weronika Gierszewska, Kamila Kobus, Izabela Klekot, Karolina Ogórek oraz libero Julia Marcyjanik rozpoczęły spotkanie ze Stalą Mielec siatkarki KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. W rezerwie trener Marcin Cebo dysponował Katarzyną Tkaczyk oraz grającymi wcześniej w ćwierćfinałowym turnieju Mistrzostw Polski juniorek zawodniczkami ostrowieckiego SMS-u Wiktorią Rdzanek, Martyną Kmuk, Kają Klepacz oraz Oliwią Błaszczyk. W zespole Stali na parkiecie mogliśmy zobaczyć m.in. dwie byłe zawodniczki KSZO Dorotę Ściurkę oraz Zuzannę Kucińską, a na ławce trenerskiej Agnieszkę Rabkę. Początek pierwszego seta był wyrównany, niestety od stanu 9:9 mielczanki zdołały oderwać się na 9:12. W przerwaniu złej passy nie pomógł czas dla zespołu Marcina Cebo. Rywalki nie dały się wybić z rytmu i pewnie wygrały tę część 25:17. Początek drugiej części był również wyrównany, niestety później przyjezdne odskoczyły nawet na pięć punktów. Na szczęście na zagrywce pojawiła się Monika Kawa i asem serwisowym poderwała pomarańczowo — czarne do dalszej walki. Z zagrywką naszej zawodniczki mielczanki nie mogły poradzić sobie przez dłuższy czas, przy siatce piłki kończyła kapitan KSZO Izabela Klekot. W samej końcówce KSZO wyszedł na prowadzenie i nie zmarnował piłki meczowej, pokonując w drugim secie Stal 25:23. Trzeciego seta lepiej zaczęły prowadzone przez Agnieszkę Rabkę zawodniczki Stali, gospodynie nie dawały za wygraną i na prowadzenie wyszły przy stanie 6:5. W dalszej fazie spotkanie było bardzo wyrównane, ostrowczanki oderwały się dopiero na 16:14, chwilę później było już 16:17 i dalsza bardzo ambitna walka punkt za punkt. Końcówka bardzo nerwowa, ostrowczanki obroniły jedną piłkę meczową, drugiej niestety nie udało się już obronić i mielczanki wygrały 26:24. W czwartą część lepiej wszedł zespół z Mielca, nadzieje dla KSZO dały jedynie zagrywki Kamili Kobus, wyrównanej walki nie dało się jednak prowadzić zbyt długo, mielczanki utrzymywały dwu — trzy punktową przewagę i ostatecznie zakończyły spotkanie w czwartym secie, wygrywając 25: 15.

KSZO Ostrowiec - SPS Stal Mielec 1:3 (17:25, 25:23, 24:26, 15:25)

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Skład KSZO: Monika Kawa, Kamila Dyduła, Weronika Gierszewska, Kamila Kobus, Izabela Klekot, Karolina Ogórek oraz libero Julia Marcyjanik oraz Katarzyna Tkaczyk, Wiktoria Rdzanek, Martyna Kmuk, Kaja Klepacz i Oliwia Błaszczyk. Trener Marcin Cebo.

MVP - Wiktoria Murdza (Stal)

 - Moim zdaniem mecz stał na całkiem przyzwoitym poziomie, szkoda trzeciego seta i tych kilku błędów, które popełniliśmy — powiedział trener KSZO Ostrowiec Świętokrzyski Marcin Cebo — Myślę, że wynik mógłby wyglądać inaczej gdybyśmy tego trzeciego seta wygrały. Brawa dla dziewczyn, myślę, że pokazały się z dobrej strony. Postęp widać po wynikach, w ubiegłym tygodniu wygrana w Krośnie, dziś przegrana po walce. Dziewczyny z Mielca bardzo dobrze dziś broniły. Po przyjęciu mieliśmy dobrą skuteczność, jednak Mielec dobrze się ustawiał, dobrze nas czytał, mimo to kończyliśmy ataki. Nie będę zrzucał winy na jakieś drobne kontuzje, urazy. Po prostu wygrał lepszy. Teraz wychodzą trudy całego sezonu, tego, że graliśmy okrojoną szóstką, ale to są tylko drobne mikro urazy, które na bieżąco monitorujemy, mamy fizjoterapeutę, który na bieżąco masuje dziewczyny.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

- Przyjechaliśmy tutaj z planem zdobycia trzech punktów — mówiła po spotkaniu dobrze znana w Ostrowcu była zawodniczka KSZO, a obecnie trener Stali Mielec Agnieszka Rabka — Dziewczyny z Ostrowca po ostatniej wygranej poczuły się zdecydowanie lepiej i przestrzegałam swój zespół, że łatwo skóry nie oddadzą i żeby zdobyć trzy punkty, to trzeba będzie się pomęczyć. O końcowym wyniku zadecydowała końcówka trzeciego seta, powietrze z dziewcząt z KSZO troszeczkę uszło i czwarta partia była już po naszej myśli. Mamy w kadrze doświadczoną Dorotę Ściurkę, która trzyma nam przyjęcie i jest dużą podporą dla zawodniczek, które dopiero wchodzą w świat siatkówki.

- Brakło trochę konsekwencji, szczęścia i doświadczenia w końcówce trzeciego seta — podsumowała spotkanie najskuteczniejsza dziś w KSZO Monika Kawa — Wierzyłyśmy do końca, że możemy wygrać ten mecz, bo tak naprawdę graliśmy, jak równy z równym, coś zabrakło w trzecim secie i się nie udało. Każda zawodniczka, wchodząc na boisko, chce jak najlepiej wykonać swoją pracę, pokazać się na przyszły sezon. W tym momencie, gdy liga została zamknięta i nikt nie spada, robimy swoją robotę i nie patrzymy na punkty, chcemy po prostu wygrywać. Po meczu w Krośnie uwierzyłyśmy, że możemy wygrywać, a nie tylko mówimy, że możemy wygrywać i gramy z każdym jak równy z równym, ale czasem brakuje doświadczenia. Trzeba dziś pochwalić zespół, bo zagrałyśmy dobry mecz w obronie, co jest często naszym mankamentem, w końcówce trzeciego seta tak naprawdę zabrakło jednego szczęśliwego ataku, czy bloku i inaczej by się ten mecz potoczył. Ja jestem dziś dumna z dziewczyn i wierzę, że zostawiły serduch na boisku.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".

Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI3IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI3IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjM2IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjM2IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjM3IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjM3IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy