Elektrownia, składająca się z dwóch modułowych reaktorów jądrowych typu SMR (small modular reactor) ma mieć łączną moc 940 MW. Oparta będzie na brytyjskiej technologii Rolls-Royce. Stanowi kluczowy element przyszłej Strefy Logistyczno-Przemysłowej. Tereny Obic, które miały zostać zagospodarowane pod lotnisko, uznane zostały za najlepsze miejsce do postawienia Elektrowni jądrowej zwanej też atomową.
Projekt przewiduje nie tylko produkcję zeroemisyjnej energii, ale także ciepła i wodoru, co zdecydowanie podniesie atrakcyjność gminy Chmielnik jako centrum przemysłowo-logistycznego. Inwestycja ta odpowiada również na rosnące potrzeby Polski w zakresie bezpieczeństwa energetycznego oraz transformacji energetycznej kraju.
Prezes Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria, Szczepan Ruman, podkreśla, że elektrownia jądrowa to nie tylko nowoczesne i bezpieczne rozwiązanie technologiczne, ale także fundament dla przyszłego rozwoju gospodarczego regionu. - To jest najwyższa jakość, w której bezpieczeństwo jest fundamentem wszystkiego- mówi Ruman, odnosząc się do współpracy z firmą Rolls-Royce. - Każdy zna tę markę z samochodów, ale to firma, która produkuje też silniki lotnicze i dostarcza reaktory na brytyjskie okręty podwodne, napędzane energią jądrową. To najwyższa jakość - podkreśla Ruman.
Zanim jednak ruszy elektrownia upłynie jeszcze wiele czasu. Prezes spółki mówi, że rozpoczęcie budowy może być na początku przyszłej dekady najwcześniej. Po okresie administracyjnym związanym z pozwoleniami, nastąpi czas innych formalności, które mogą potrwać 2-3 lata. Za 4-letnią budowę odpowiedzialność bierze Rolls Roys, ale to wciąż nie koniec tej inwestycji. Niezbędna będzie tu faza testów i dopuszczenia do wprowadzenia do sieci. To może potrwać kolejne 2 lata. Jest szansa, że energia popłynie około roku 2037.
Cykl spotkań informacyjnych dla mieszkańców Chmielnika, który rozpoczął się w maju, ma na celu przekazywanie rzetelnej wiedzy na temat planowanej inwestycji oraz odpowiadanie na pytania i rozwiewanie wątpliwości. - Dla nas jako gminy to olbrzymia szansa na rozwój, chcielibyśmy ją wykorzystać, aby pokazać, że nie boimy się nowych i innowacyjnych rozwiązań - dodaje Paweł Wójcik, burmistrz Chmielnika.
Na zainteresowanych tematem czekają pracownicy spółki oraz eksperci z Fundacji Forum Atomowe, którzy mają duże doświadczenie z innymi elektrowniami jądrowymi. Dodatkowo możliwe jest sprawdzenie swojej masy ciała i poziomu promieniowania.
Projekt ten może zrewolucjonizować lokalny krajobraz gospodarczy i wprowadzić stabilne, ekologiczne źródła energii na dużą skalę.