Przy ulicy sportowej 1 nasz ,,Świętokrzyski Bayer Leverkusen" podejmie finalistę zeszłorocznych rozgrywek oraz drużynę 4 poziomu rozgrywek w Polsce. Star Starachowice, bo o nim mowa w tegorocznej edycji stracił tylko 1 bramkę w 3 spotkaniach pokonując po drodze kolejno Stal Kunów 6:0, GKS Nowiny 3:1, Alit Ożarów 1:0. Zawodnicy ze Starachowic na pewno będą chcieli pokazać się z lepszej strony i poprawić swój wynik sprzed roku gdy w finale przegrali z KSZO po bardzo emocjonującym spotkaniu 2:3. Naprzód z kolei pokonał wpierw, a raczej rozgromił Skalę Tumlin 7:0, po rzutach karnych 6:5 ograł Zryw Skroniów, 4:1 Wierną Małogoszcz, 2:0 Moravie Morawica, by na końcu odprawić z kwitkiem po serii jedenastek 2:1 Ostrowiczan. Zawodnicy Pawła Wijasa są nadal niepokonani w tym sezonie. Ich stadion to istna twierdza, bowiem ostatnia porażka u siebie miała miejsce dokładnie rok temu 14 maja przegrywając wówczas 2:3 z Arką Pawłów. To spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie. Z jednej strony klub, który nie przegrywa, a z drugiej drużyna chcąca zakończyć sezon z przytupem.
Drugi poważny pretendent oraz faworyt do końcowego triumfu to zawodnicy z Połańca. Trzecioligowiec co sezon stawiany jest jako końcowy zwycięzca pucharu, lecz z roku na rok Czarni dość szybko odpadali z rund początkowych. Najbliżej byli w 2021 roku, gdy w finale zostali poskromieni przez Pomarańczowo-Czarnych. Okazja, by znów zameldować się w finale jest ogromna. Ich rywalem będzie Łysica Bodzentyn, drużyna IV- ligowa. O tym jak nie warto lekceważyć rywala przekonała się druga drużyna Korony ulegając im, aż 4:0 na wyjedzie. Dla przypomnienia: zespół z Bodzentyna już 2 razy wygrywał trofeum w 2012 oraz 2014. Pod kątem czysto statystycznym nie ma zdecydowanego faworyta spotkania. Z jednej strony gospodarz, wieloletni stały bywalec 3 ligi. Z drugiej natomiast mała rewelacja rozgrywek, tej edycji rozgrywek. Szkoleniowiec Jacek Pawlik ma ciężki orzech do zgryzienia, by przejść drużynę swego oponenta Łukasza Cabaja, ponieważ w ostatnich 2 meczach pomiędzy drużynami Czarni wygrali raz i raz padł bezbramkowy remis, ale działo się to ponad 8 lat temu. Należy jednak pamiętać, że mecze pucharowe rządzą się swoimi prawami.
Mecze punktualnie rozpoczną się o godzinie 17.15. Transmisje spotkań w Internecie.