Udział w konferencji wzięli Arkadiusz Stawicki, Agnieszka Bojarowicz, Agata Marjańska oraz Ewa Bartosik.
- Naszym zdaniem zostały przyjęte złe założenia, chociażby dlatego, że zewnętrzna firma podzieliła miasto na kilkadziesiąt takich podstref i dla każdej z nich odrębnie ustalała założenia. Po prostu te części, na które podzielono miasto kompletnie nam się nie kleją. Na przykład, połączone zostały tereny przemysłowe z budowlanymi, co sprawia, że uśrednione wyniki z takiego obszaru są kompletnie niewiarygodne – powiedział prezes Stowarzyszenia Przyjazne Kielce, Arkadiusz Stawicki.
Zgodnie z ustawą o GPR, objęte nią obszary mają możliwość pozyskania dodatkowych środków unijnych i centralnych na ich przekształcenie.
Podczas środowej konferencji (9 listopada) Stowarzyszenie Przyjazne Kielce zgłosiło m.in. uwagi związane z powierzchnią obszaru, który ma podlegać rewitalizacji:
„W zaproponowanych przez władze miasta założeniach, obszar rewitalizacji obejmuje zaledwie 1,2% obszaru miasta zamieszkałego przez 3,6% ludności. Tymczasem ustawa pozwala objąć nim aż 20% obszaru, zamieszkałego przez 30%. Oznacza to, że władze miasta, mając bardzo trudną sytuację finansową, same, z własnej i nieprzymuszonej woli, dobrowolnie ograniczają sobie możliwość pozyskania środków zewnętrznych (unijnych i krajowych) jakie można przeznaczyć na ten cel. To kuriozalna sytuacja”, czytamy w komunikacie Stowarzyszenia.
Istotną kwestią budzącą zastrzeżenia jest podział miasta na mini-strefy:
„W zaproponowanym przez władze miasta podziale na mini-strefy (ponad 50), mamy takie kuriozalne podziały jak przedzielenie jednego osiedla na dwie części czy połączenie w jednej zonie obszaru przemysłowego i mieszkalnego, co zaburza jakiekolwiek ewentualne uśrednione dane”.
Stowarzyszenie zwraca również uwagę na to, że opracowanie zostało zlecone zewnętrznej firmie, a głos mieszkańców i lokalnych podmiotów znających uwarunkowania otoczenia został zmarginalizowany.
Stowarzyszenie wysunęło propozycję rozszerzenia obszaru objętego Gminnym Planem Rewitalizacji o: tzw. Nowe Miasto (obszar od ulicy Ściegiennego do ulicy Prostej), teren Targu Miejskiego wraz z otaczającymi go blokami, obszar Czarnowa, Herbów, zabudowy wzdłuż ulicy 1 Maja, Pakosz oraz tereny spółdzielni mieszkaniowych.