Na Strawczynadę, czyli Święto Gminy Strawczyn, czeka się cały rok. Co warto zaznaczyć, robią to nie tylko mieszkańcy Strawczyna i okolic, ale nawet ci z odległych krańców regionu świętokrzyskiego. Tegoroczna edycja tradycyjnie wzbudziła ogromne zainteresowanie. Przygotowano wiele atrakcji dla osób, które do Strawczynka zdecydowały się przyjechać w dniach 17 i 18 sierpnia. Pierwszego dnia odbył się bieg ,,Strawczyńska Zadycha", który otworzyły lokalne władze, inaugurując całą imprezę. Oprócz tego było wiele innych, sportowych atrakcji jak chociażby: turniej tenisa ziemnego, zawody w wyciskaniu sztangi czy skejterskie pojedynki.
Kolejny dzień obfitował w wydarzenia kulturalne i rozrywkowe. Dostępne było wesołe miasteczko z mnóstwem atrakcji. Oferta kulinarna także była szeroka, od potraw typu fast food po kuchnię tradycyjną przygotowaną prze lokalne Koła Gospodyń Wiejskich. O godzinie 11 miała miejsca akcja oddawania krwi, następnie po południu, o 15 odbyła się uroczysta Msza Święta. Później można było wziąć udział w dożynkach gminnych, w których wyłoniono wieniec mający reprezentować Strawczyn w dożynkach powiatowych. W części oficjalnej powitano przybyłych gości, między innymi z zaprzyjaźnionego Falkenstein w Niemczech. Wręczono nagrody dla najlepszej firmy - Hubertus oraz dla osoby zasłużonej na rzecz gminy Strawczyn, którą otrzymał były wójt - Tadeusz Tkaczyk.
- Jestem wzruszony, bo każde wyróżnienie jest bardzo miłe, sympatyczne. Cieszę się niezmiernie, bo było widać gminę i moją pracę, a teraz po zakończeniu spotkał mnie taki zaszczyt. Cieszę się bardzo, jestem zadowolony i dziękuję serdecznie - mówił Tadeusz Tkaczyk.
Zaznaczył również, że nie planuje już powrotu do polityki.
- Jest mi dobrze bez polityki. Mam gospodarstwo, mam czym się zająć. Nie mam żadnego problemu, że mi z tego powodu czegoś brakuje. Nie brakuje mi jej, jedynie to trochę siły, bo chęć do pracy cały czas jest. Nie brakuje mi polityki, absolutnie nie - dodał Tadeusz Tkaczyk.
Były wójt zapewnił, że jego następca dobrze poradzi sobie z pełnionym stanowiskiem i godnie go zastąpi.
- Już od paru lat, przeszło 20, Strawczynadę mamy. Wyjątkowa jest dla mnie, bo pierwszy rok jestem wójtem, świeżo 3 miesiące po wyborach samorządowych. Teraz cała odpowiedzialność za gminę spada na mnie. Dla mnie jest to taka specjalna impreza, bo po raz pierwszy się pokazuję jako włodarz gminy Strawczyn - mówił wójt gminy, Karol Picheta.
Włodarz podkreślił, że to wydarzenie, a przede wszystkim gminne dożynki, poświęcone są rolnikom i ich codziennym trudom, aby dbać o polską ziemię.
Wydarzenie uświetniły występy orkiestry dętej oraz lokalnych zespołów ludowych. Po tym miał miejsce konkurs kulinarny ,,faszerowane po wiejsku".
- Myślę, że jest bardzo duża frekwencja. Pokazała to Masza Święta, gdzie bardzo dużo osób było. Myślę, że na nowy rok, ten rolniczy, bo to w głównej mierze w dożynkach chodzi o rolników, za tą ciężką pracę im należy podziękować. Wspaniała pogoda, rewelacyjne warunki, mnóstwo ludzi - mówił Łukasz Woźniak, dyrektor Samorządowego Centrum Kultury i Sportu.
Gwoździem programu były występy DJ Dziekana, zespołów Disco Polo - Bayer oraz Playboys. Na scenie pojawił się niezwykle popularny w sieci, kielecki Kabaret Czwarta Fala. Imprezę zwieńczył pokaz sztucznych ogni. Zabawa trwała to późnych godzin wieczornych. Jak co roku przyciągnęła ogromne tłumy.
Zapraszamy do obejrzenia galerii:
https://swietokrzyskie.cozadzien.pl/kielce/strawczynada-2024-galeria/76547