Inflacja daje nam po kieszeniach. Co z planami wakacyjnymi?
Gwałtowna inflacja bez wątpienia zmienia plany wakacyjne Polaków. Z wyższymi cenami spotkamy się w biurach podróży, hotelach, jak również na stacjach benzynowych, jeśli planujemy samodzielny dojazd na miejsce wypoczynku. Wzrost cen obejmuje także kursy walut oraz paliwo lotnicze. To wszystko w efekcie bezpośrednio przekłada się na droższe wakacje.
Jak wynika z badania ARC Rynek i Opinia, aż 59% Polaków uważa, że w tym roku wyjazdy wakacyjne są droższe, niż w poprzednim, a 31% zauważa, że ceny zdecydowanie poszybowały w górę. Niemal co czwarty Polak nie planuje też wakacyjnego wyjazdu. Aż 66% respondentów przyznało, że na ich plany i decyzje wakacyjne ma duży wpływ inflacja i rosnące ceny. Z tego względu wiele osób poszukuje tańszych opcji spędzenia wakacji.
Postawmy na regionalną agroturystykę
Okazuje się, że nie musimy całkowicie przekreślać naszych wakacyjnych planów z powodu budżetu, ani też szykować się na daleką wyprawę. Dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego dobrym pomysłem może być skorzystanie z regionalnej agroturystyki. Tym bardziej, że większość właścicieli takich gospodarstw i noclegów nie deklaruje dramatycznego wzrostu cen w porównaniu do zeszłego roku. Gdzie zatem wypoczywać?
Przykładowo, za noclegi w okolicy malowniczych Chęcin i rezerwatu przyrody Perzowa Góra możemy zapłacić nawet w granicach 25-50 złotych za dobę. Z podobnym progiem cenowym spotkamy się w południowo-wschodniej części województwa. W uzdrowiskowej miejscowości Solec-Zdrój, położonej na pograniczu Kotliny Sandomierskiej i Wyżyny Małopolskiej, również możemy pozwolić sobie na urlop w takiej cenie, bo w tym rejonie nie brakuje gospodarstw agroturystycznych.
Czystego powietrza, pięknych krajobrazów i spokoju zaznamy też w okolicach Bodzentyna, leżącego u podnóża Gór Świętokrzyskich. Tu za pobyt, w zależności od rodzaju miejsca, zapłacimy od 20 do 100 złotych. A do dyspozycji są pokoje w gospodarstwach agroturystycznych, domki letniskowe, czy też pokoje hotelowe. Z kolei na wyjazd większą grupą można wynająć cały dom.
Dobrym wyborem może być również Bałtów i okolice, położony w powiecie ostrowieckim, którego największą atrakcją jest Park Jurajski. Powstał on w 2004 roku po odkryciu skamieniałych tropów dinozaurów. W tym rejonie za wypoczynek zapłacimy od 35 do 90 złotych za dobę.
Piękne okolice, jeziora i lasy znajdziemy też na wschodzie regionu, w okolicach Staszowa, gdzie za nocleg zapłacimy średnio w okolicach 45 złotych. Tereny te wchodzą w skład Niecki Nidziańskiej i zajmują południowo-wschodnią część Pasma Wygiełzowskiego Gór Świętokrzyskich. Można tu wypocząć nad kompleksem ponad stu jeziorek krasowych, w otoczeniu sosnowych lasów.
Zachodnia część województwa świętokrzyskiego także warta jest rozważenia pod kątem planów wakacyjnych. Zalew Klekot, trasy rowerowe, dwór w Ludyni w gminie Krasocin, holenderski wiatrak, ruiny zboru kalwińskiego w Łapczynej Woli – to tylko niektóre z atrakcji turystycznych, które znajdują się w tym regionie i które warto zobaczyć. Przykładowo, za nocleg w okolicach Krasocina i Włoszczowej zapłacimy średnio od 20 do 90 złotych. Podobne ceny spotkamy w okolicach Jędrzejowa i Sędziszowa.
Wraca moda na wakacje pod gruszą
Wielu mieszkańców Kielc w rozmowie z Radiem Rekord przyznało, że w tym roku, z powodu gwałtownych podwyżek cen, nie mogą sobie pozwolić na dalekie podróże.
- Wszystko drożeje, ale podwyżki najbardziej odczuwamy na paliwie. Zazwyczaj co roku jeździliśmy nad morze, do Trójmiasta. W tym roku musieliśmy zrezygnować z planów – przyznał pan Krzysztof Sengisz. – Tym razem stawiamy na nasz region i dwutygodniowy pobyt w golejowskim ośrodku wypoczynkowym.
- Na pewno trzeba mocniej zacisnąć pasa, bo ceny nas nie rozpieszczają. Nigdzie nie wyjeżdżam tego lata, ale na pewno wybierzemy się w dłuższą trasę rowerową po mniej znanych rejonach województwa – stwierdziła pani Aneta Kuczyk.
Podobnych opinii pojawia się znacznie więcej. Dużo osób przyznało, że w te wakacje zdecyduje się na wypoczynek na terenach wiejskich, ponieważ jest to znacznie tańsza opcja.
A dodatkowym atutem jest cisza, spokój, zwolnienie obrotów z dala od zgiełku miasta i relaks na łonie natury.