Podczas Festiwalu wystawione zostaną cztery wybitne sztuki: „Śluby panieńskie”, „Zemsta”, „Dożywocie” Aleksandra Fredry oraz „Ambasador” Sławomira Mrożka. Na scenie KCK widzowie będą mieli okazję zobaczyć m.in: Maję Hirsh, Jarosława Gajewskiego, Andrzeja Mastalerza, Dariusza Kowalskiego, Łukasza Lewandowskiego, Henryka Gołębiewskiego czy Leszka Zdunia.
- Jako aktorzy mamy ogromną frajdę z pracy nad tekstem klasycznym, ale doświadczamy tego, że dzielimy tę pracę również z widownią. Czujemy, że jesteśmy potrzebni, bo problemy, o których opowiada Fredro są bliskie współczesności – powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Dariusz Kowalski, zastępca dyrektora do spraw artystycznych Teatru Klasyki Polskiej.
Festiwal zainauguruje spektakl „Śluby Panieńskie’’ 3 czerwca. To arcyzabawna komedia w reżyserii Lidii Sadowej, która dotyka serc, porusza i unosi. Mimo złożonych ślubów, bohaterki komedii Fredry nie są w stanie oprzeć się miłości, którą odkrywają jako najpotężniejszy, życiodajny żywioł. Zapraszamy romantyków i romantyczki, a także tych, co nie wiedzą, że nimi są.
W kolejnych dniach - 4 i 5 czerwca wystawione zostaną ,,Zemsta’’ oraz ,,Dożywocie’’ w reżyserii Michała Chorosińskiego. ,,Zemsta’’ to wrażliwa i wielowymiarowa interpretacja aktorska jednej z najwybitniejszych polskich komedii w oprawie muzycznej Marcina Pospieszalskiego, wykonywanej na żywo przez Kwartet Dęty Drewniany Teatru Klasyki Polskiej. Sąsiedzki spór Cześnika i Rejenta staje się pretekstem do przedstawienia ludzkich przywar, wyśmiania małostkowości, ale i okazją do przypomnienia, dlaczego na końcu to właśnie zgoda z buduje na nowo to, co nienawiść́ z niszczyła.
,,Dożywocie’’ z kolei to wspaniała historia o chciwości, zazdrości i naiwnej młodzieńczej miłości, której nie oprze się największy nawet kapitał. Aleksandra Fredro, osiągnął w nim prawdziwe mistrzostwo tworzonych postaci i psychologii charakterów. Jak nie stracić fortuny, a jednocześnie zyskać miłość – przepis na szczęście zdradza Fredro w „Dożywociu”.
Festiwal zakończy spektakl ,,Ambasador’’ 6 czerwca . W tytułową postać wcieli się ceniony przez polską publiczność Andrzej Mastalerz. Sztuka ma w sobie wszystko, co najlepsze w twórczości pisarza. Jego dowcip jest niewątpliwie zabawny, ale nie beztroski, wywołuje śmiech i niepokój zarazem, odpręża i zmusza do myślenia. Warto się w ten żart uważnie wsłuchać, by wśród wywoływanego przez niego, szczerego chichotu, wychwycić śmiertelnie poważne tony.