Kamil Suchański złożył w tej sprawie interpelację do prezydenta Kielc Bogdana Wenty. Jak zaznaczył, Społeczne Agencje Najmu współpracują z gminą pośrednicząc między właścicielami mieszkań na wynajem i osobami, których dochody są za wysokie, by otrzymać mieszkanie komunalne, a za niskie, by kupić mieszkanie na kredyt lub wynająć je komercyjnie na rynku.
- Jest to atrakcyjna oferta dla osób o średnich i niższych dochodach. To rozwiązanie korzystne dla obu stron – właścicieli i najemców, bo ci pierwsi często nie wynajmują lokali z obawy przed nieuczciwymi najemcami. Społeczne Agencje Najmu mogą stać się wiarygodnymi kontrahentami gwarantującymi stabilny i regularny wynajem – mówi Kamil Suchański.
- Działalność Społecznej Agencji Najmu może prowadzić np. spółka gminna, stowarzyszenie, fundacja lub spółdzielnia socjalna. Potrzebna jest wyłącznie umowa o współpracy z samorządem. SAN dzierżawią mieszkania od właścicieli zapewniając terminowe wpłaty czynszu i utrzymanie standardu lokalu, jednocześnie dając możliwość wynajęcia mieszkania osobom w trudniejszej sytuacji życiowej – wyjaśnia Kamil Suchański.
SAN oferuje też najemcom dopłaty do czynszu, pomoc w remoncie i wyposażeniu mieszkania w podstawowe sprzęty, a także usługi aktywizacyjne, np. pomoc w znalezieniu lepszej pracy lub usługę asystencką i opiekuńczą.
- Właściciele mieszkań, którzy podejmą współpracę z SAN mogą liczyć na dodatkowy dochód bez opodatkowania. Nieco niższy niż rynkowy czynsz rekompensuje długotrwały najem, gwarancja ciągłości dochodów oraz przekazanie spraw administracyjnych agencji. To też gwarancja utrzymania mieszkania w niezmienionym standardzie – argumentuje Kamil Suchański.
Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej ogłosiło konkurs dla samorządów promujący SAN. Od 4 marca do 5 kwietnia gminy mogą składać wnioski o dofinansowanie takich inicjatyw. Budżet programu to 100 mln zł.
- Apeluję do prezydenta Bogdana Wenty o zainteresowanie się tym tematem i złożenie wniosku o dofinansowanie. Wielu kielczan boryka się z trudnościami w zdobyciu swojego mieszkania. To wielka szansa, by pozyskać środki zewnętrzne na niezwykle ważny cel. Nie musimy wcale wydatkować pieniędzy z miejskiej kasy na nowe „500 plus”. Są fundusze do zdobycia z zewnątrz, na znacznie konkretniejsze działania – mówi Kamil Suchański.
Jak dodaje, gdy zostanie prezydentem Kielc położy większy nacisk na racjonalną politykę mieszkaniową.
- Cieszą mnie wszystkie nowoczesne i piękne inwestycje w różnych częściach miasta. Dzięki inicjatywie prywatnych inwestorów Kielce stopniowo zmieniają swój charakter, ale musimy pamiętać o potrzebach wszystkich mieszkańców miasta. Nie każdy kielczanin może sobie pozwolić na kupno lub wynajem mieszkania na rynku. Samorząd powinien wspierać takie osoby i korzystać z programów umożliwiających zdobycie dodatkowych środków na ten cel. Deklaruję, że jako prezydent podejmę zdecydowane kroki w tym kierunku – podsumowuje Kamil Suchański.
