Dzięki ubiegłorocznej kweście i wsparciu miasta Stowarzyszenie Ochrony Dziedzictwa Narodowego w tym roku zdołało odnowić jeden duży nagrobek i 6 mniejszych, a także poddać konserwacji 7 klap.
Jest jeszcze wiele grobów, którym grozi zniszczenie. Stąd apel o dalsze wsparcie darczyńców i pomoc wolontariuszy.
- Można stanąć z puszką na cmentarzu, można nam pomóc w biurze, można nas wspomóc datkiem wpłacając na nasze konto. Wspierając Stowarzyszenie Ochrony Dziedzictwa pomagamy ratować zabytkowe nagrobki, bo my jesteśmy tylko pośrednikiem między kielczanami, a pamięcią o cmentarzu - mówi prezes Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach Krzysztof Myśliński.
Stowarzyszenie Ochrony Dziedzictwa Narodowego już po raz 31. zachęca do ratowania zabytkowych nagrobków. Zgłoszenia do udziału w kwestowaniu można przesyłać na adres kwestakielce7@gmail.com lub telefonicznie pod numerem 694 774 503.
– Nie tylko warto, ale trzeba ratować cmentarze, podobnie jak każdą pamięć zapisaną na papierze czy tak jak tutaj zapisaną w kamieniu i metalu. To daje nam poczucie, że jesteśmy u siebie - mówi prezes Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach.
Kwesta na kieleckich cmentarzach rozpocznie się 31 października i potrwa trzy dni. Kwestujący będą czekać na darczyńców na Cmentarzu Starym i Nowym w godzinach od 8 do 18. Wszyscy będą wyposażeni w odpowiednie identyfikatory oraz charakterystyczne puszki. Po raz pierwszy datki będzie można wpłacać również elektronicznie.
- Spróbujemy w tym roku uruchomić przynajmniej dwa, trzy miejsca, gdzie datki będzie można złożyć kartą czy blikiem - mówi prezes Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach.
Dzięki ubiegłorocznej kweście i wsparciu miasta udało się odrestaurować m.in. nagrobek rodziny Kietlińskich z końca XIX. - To jest nagrobek, który ma dużą wartość artystyczną. O samej rodzinie Kietlińskich dziś już niewiele wiadomo, ale jeśli chodzi o wartość artystyczną, to jest to niezła rzeźbiarska robota – mówi Krzysztof Myśliński.
Od zapomnienia udało się też uratować miejsca pochówku kilku osób zasłużonych dla Kielc. Wśród nich jest nagrobek architekta Karola Mejzera, który opracował koncepcję nowoczesnego urządzenia Parku Miejskiego, w którym do dziś stoi jedna ze sprowadzonych przez niego figur św. Jana Nepomucena. Był autorem projektu kościoła ewangelickiego przy ulicy Sienkiewicza oraz rekreacyjnego wykorzystania doliny Silnicy. Zaprojektował również kanalizację miejską. Karol Mejzer zmarł w Kielcach w 1837 roku. Został pochowany na Cmentarzu Starym, a nagrobek ufundowali jego koledzy i przyjaciele.
- Nagrobek był w bardzo złym stanie, nawet nazwiska zmarłego nie można było odczytać. Dzisiaj oczyszczony, będzie też okazją do mówienia o tych, którzy odeszli, a zapisali się w historii miasta – podkreśla Krzysztof Myśliński.
Po odnowieniu, blasku nabrał również grobowiec wybitnego polskiego przyrodnika Kazimierza Kaznowskiego, który wspólnie z Edmundem Massalskim prowadził badania Gór Świętokrzyskich na zlecenie Polskiej Akademii Umiejętności.
- Jeszcze kilkanaście lat temu na grobie profesora jego uczniowie stawiali kwiaty. Od paru lat tych kwiatów już nikt nie przynosi – mówi prezes SODN.
W ubiegłym roku w czasie kwest na kieleckich cmentarzach zebrano ponad 52 tysiące złotych