- Ostatnio na posiedzeniu Rządu w tym tygodniu, czyli we wtorek, przyjęliśmy ustawę "O Świadczeniu Honorowym" dla stulatków. Do tej pory to świadczenie było wypłacane decyzją prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Po wejściu w życie tej ustawy, to świadczenie będzie uregulowane systemowo. Będzie wynosiło ponad 6 tys. 200 zł od przyszłego roku i będzie corocznie waloryzowane - mówiła Marzena Okła-Drewnowicz, Minister do spraw Polityki Senioralnej. Podkreśliła też, że wielką wartością jest, żeby "świadkowie historii" żyli jak najdłużej bo są nam potrzebni do przekazywania karty historii.
Minister przypomniała, że obiecała w maju, przywieźć osobę odpowiednią do odpowiedzi na wiele pytań. Tą postacią okazał się być Lech Parell, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. - Kielecczyzna to miejsce szczególne na mapie Polski. Tutaj walczyło się dla Polski, tutaj dla Polski wiele zrobiono. Pamiętajmy, że patriotyzm to nie jest sprawa historyczna, która się zakończyła. Cały czas powinniśmy to mieć w sercu i o tym pamiętać - podkreślił Lech Parell.
Mówiono też o innych obowiązujących programach i świadczeniach dla kombatantów. - Są tak zwane statusy "Działacze opozycji antykomunistycznej". Płyną z tego rozmaite korzyści choćby takie, że można dostać się do lekarza specjalisty bez skierowania. Są to również świadczenia pieniężne czy okresowe. Są także świadczenia jednorazowe jak np możliwość wyjazdu do sanatorium, dofinansowanie aparatu słuchowego. To dotyczy także wszystkich sybiraków, weteranów, żołnierzy, górników oraz ich wdów, wdowców - wymieniał Parell.
Zaangażowanie " świadków historii" w obecnych czasach zaznaczył Józef Bryk, wojewoda świętokrzyski.
- Ludzie ze środowisk kombatanckich i osób represjonowanych są aktywni. Mimo wszystko staramy się uaktywnić ich bardziej. Ilość takich osób maleje, ale aktywność ich wzrasta. Pomagamy im jak tylko możemy. Organizujemy konkursy, przyznajemy odznaczenia, patronaty. Chcemy te tradycje patriotyczne w regionie kultywować i pamiętać o tych, którzy walczyli za naszą wolność - mówił wojewoda. - To jest przykład dla naszych przyszłych pokoleń, również tych najmłodszych - dodał.
Osób ze środowisk kombatanckich i represjonowanych wraz z ich rodzinami jest około 135 tysięcy osób w Polsce.