Zgoda dotyczyła emisji obligacji na kwotę 45,5 miliona złotych. Środki pozyskane w ten sposób mają zostać przeznaczone przede wszystkim na spłatę bieżących zobowiązań miasta – w tym zaplanowanych w budżecie na rok 2025 rat kredytowych.
Ponadto decyzje związane z emisją obligacji umożliwią także podpisanie umowy na inwestycje o wartości około 190 milionów złotych przy wsparciu z Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) – co zostało podkreślone przez prezydent miasta.
W głosowaniu za przyjęciem uchwały w sprawie emisji obligacji opowiedziało się 12 radnych, przeciw było 9, a 1 wstrzymał się od głosu. Przeciwko byli wszyscy radni klubu Prawo i Sprawiedliwość (PiS), co zostało uzasadnione przez radnego Marcina Stępniewskiego jako sprzeciw wobec zadłużania miasta mimo – jego zdaniem – wystarczających dochodów własnych gminy.
Poparcie z kolei pochodziło m.in. z klubu Perspektywy oraz z klubu Koalicja Obywatelska.
Przewodniczący klubu Perspektywy Maciej Bursztein wskazał, że choć emisja obligacji jest narzędziem dłużnym, to w obecnej sytuacji miasta została uznana za konieczne rozwiązanie.
Maciej Jakubczyk, radny niezrzeszony, który wstrzymał się od głosu, podkreślił, iż rozumie konieczność rozwiązania bieżącej sytuacji finansowej, ale jednocześnie zwrócił uwagę, że rolowanie zadłużenia nie może być trwałą strategią.
Wraz z decyzją o emisji obligacji przyjęto zmiany w budżecie miasta oraz w wieloletniej prognozie finansowej miasta – co umożliwia realizację inwestycji za około 190 mln zł w ramach PARP-u.
Radni krytyczni wobec tego rozwiązania ostrzegali, że choć dziś udało się uzyskać zgodę na emisję, to „spirala zadłużenia” może być niebezpieczna w dłuższej perspektywie i konieczne będzie opracowanie strategii wyjścia z tej sytuacji.
Decyzja o emisji obligacji komunalnych przez miasto Kielce oznacza, że miasto zabezpiecza środki nie tylko na bieżące zobowiązania finansowe, ale także stwarza warunki do realizacji znaczącej inwestycji.
Z drugiej strony, głosy sprzeciwu zwracają uwagę na ryzyko tworzenia strukturalnego zadłużenia i konieczność wypracowania długofalowej strategii finansowej.
Dla mieszkańców Kielc oznacza to, że miasto będzie działać w warunkach zwiększonego zadłużenia, co może wpływać na przyszłe decyzje budżetowe oraz zakres usług publicznych.