Polski Czerwony Krzyż apeluje do organizacji oraz osób prywatnych o nie nadużywanie międzynarodowego symbolu pomocy.
Jak informuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Polski Czerwony Krzyż prawo do używania znaku czerwonego krzyża przysługuje jedynie stowarzyszonym w Międzynarodowym Ruchu Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca. A wyjątkowych przypadkach za zgodą władz państwowych istnieje możliwość użycia tego znaku w odniesieniu do ściśle określonych osób i dóbr. Inne użycie znaku jest również sprzeczne z ustawą z dnia 16 listopada 1964 r. o Polskim Czerwonym Krzyżu (Dz.U. z 2019 r. poz. 179).
Dlatego Polski Czerwony Krzyż wystosował apel o nieużywanie znaku czerwonego krzyża na samochodach/transportach osób prywatnych.
Znak czerwonego krzyża oraz znak białego krzyża na czerwonym tle chroniony jest przepisami prawa międzynarodowego (art. 44 i 53 I Konwencji Genewskiej z dn. 12.08.1949 r.; Dz. U. 1956 r., Nr 38, poz.171) oraz przepisami prawa wewnętrznego RP (art. 13, 14, 15 rozdział III Ustawy o Polskim Czerwonym Krzyżu z dn. 16.11.1964 r., Dz. U. Nr 41, poz.276, w związku z ww. konwencją).
Przepisy te zakazują posługiwania się takimi znakami przez podmioty nieuprawnione oraz wszelkich form naśladownictwa tego znaku. Stąd znak czerwonego krzyża nie może być udzielany osobom prywatnym oraz firmom których wiarygodności PCK nie może zweryfikować. Dotyczy to też transportów , których załadunku i przeznaczenia PCK nie zna.
Stąd apel PCK o zaprzestanie nadużywania znaku czerwonego krzyża podlegającego szczególnej ochronie.
W czasie konfliktu zbrojnego znak czerwonego krzyża na białym tle może być użyty przez:
- wojskowe służby medyczne (personel, sprzęt medyczny, placówki opieki nad rannymi i chorymi członkami sił zbrojnych),
- organizacje zrzeszone w Międzynarodowym Ruchu Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca (pracownicy, wolontariusze, sprzęt, obiekty pomocy).
Jeśli znak czerwonego krzyża będzie nadużywany przez osoby prywatne, firmy, przedsiębiorstwa i inne podmioty, które w ten sposób chcą „uwiarygodnić” swoją chęć pomocy, wówczas znak ten straci swą moc i nie będzie respektowany przez strony konfliktu, co spowoduje katastrofalne skutki – znak nie będzie chronił rannych, bezbronnych, którzy potrzebują natychmiastowej pomocy.
Na pdst. info MSZ oraz Polskiego Czerwonego Krzyża