KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski – AZSW AWF Biała Podlaska 33:35 (15:19) KSZO Odlewnia: Kijewski, Piątkowski - Grabowski 11, Włoskiewicz 10, Mehdizadeh 9 Chmielewski, Rusin, Cukierski 1, Kogutowicz 1, Włodarski 1, Kowalczyk, Jeżyna, Dwojak, Pawlik, Hubka, Zielonko. Trener: Tomasz Radowiecki.
Do 15 minuty spotkanie było bardzo wyrównane, doskonały początek w pomarańczowo - czarnych barwach miał nowy nabytek KSZO irańczyk Ali Mehdizadeh, który zdobył dla swojego zespołu pierwsze dwie bramki. Po kwadransie gry na tablicy widniał wynik 7:8 dla gości. Następne dwanaście minut to przestój, do jakich zdązyli nas przyzwyczaić wojownicy w tym sezonie. W tym czasie szczypiorniści z Białej Podlaskiej zdobyli dziewięć bramek, na co ostrowczanie odpowiedzieli zaledwie czterema trafieniami. Końcówka pierwszej części to już zdecydowanie lepsza gra pomarańczowo - czarnych, dwie bramki Kacpra Grabowskiego i dwie Jakuba Włoskiewicza pozwoliły ostrowieckiemu zespołowi zniwelować straty z siedmiu do czterech bramek.
Drugą połowę zdobyczą bramkową otworzył nie kto inny jak Mehdizadeh, za chwilę z karnego trafił Grabowski i emocje zaczęły się od nowa, goście prowadzili już tylko dwiema bramkami (17:19). W 35 minucie parkiet musiał opuścić rozgrywający KSZO Odlewnia Paweł Kowalczyk, który doznał urazu prawej nogi w starciu z jednym z rywali. Nie zważając na to ostrowczanie atakowali dalej, i w 39 minucie po trafieniu Sebastiana Włoskiewicza udało się dporowadzić do stanu 21:22. Następne minuty to zacięta walka bramka za bramkę, na każde celne trafienie gospodarzy goście odpowiadali bramką z rzutu karnego. Łącznie w całym meczu szczypiorniści z Białej Podlaskiej wykonywali trzynaście rzutów karnych i wszystkie skutecznie, tej sztuki nie opanowali do końca ostrowczanie, z ośmiu podyktowanych dla KSZO karnych, podopieczni Tomasza Radowieckiego wykorzystali zaledwie cztery. W 51 minucie goście oderwali się na 26:30 i skutecznie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, w 58 minucie było już 30:35 i stało się jasne że i tego meczu nie uda się wygrać. Wprawdzie w końcówce efektownymi rzutami popisali się jeszcze Grabowski i Mehdizadeh ale punkty pojechały na Podlasie.
KSZO przegrał po meczu walki, obfitującym w widowiskowe zagrania nie tylko Mehdizadeha, ale takrze naszych najskuteczniejszych graczy Sebastiana Włoskiewicza i Kacpra Grabowskiego, tylko ta trójka szczypiornistów zdobyła dziś dla pomarańczowo - czarnych 30 bramek. W drużynie gości, oraz w całym meczu najskuteczniejszy był tego dnia Marcin Stefaniec, który bramkarzy z Ostrowca pokonywał 14 razy, w tym 12 razy z rzutów karnych.
Już we wtorek 12 listopada pomarańczowo - czarnych czeka pojedynek finałowy okręgowego Pucharu Polski z KSSPR Końskie w Końskich, a w sobotę 16 listopada, również wyjazdowy pojedynek, tym razem ligowym przeciwnikiem będzie MTS Chrzanów.