Hummel IV Liga Świętokrzyska
Po ubiegłotygodniowej porażce z Alitem Ożarów tym razem piłkarze Staru Starachowice schodzili z boiska z trzema punktami. W świąteczny czwartek rywalem zielono-czarnych była Łysica Bodzentyn. Na stadionie przy ulicy Szkolnej przez długi czas utrzymywał się bezbramkowy remis. Świetną okazję na zdobycie bramki zmarnował w 73 minucie meczu Włodzimierz Puton, który nie wykorzystał rzutu karnego. Bramki padały dopiero w końcówce spotkania. W 88 minucie Star wyszedł na prowadzenie, po bramce Puton, a już w doliczonym czasie gry wynik meczu na 2:0 podwyższył Piotr Mikos. W tabeli podopieczni Tadeusza Krawca utrzymują drugą pozycję.
W minioną sobotę pokonali wicelidera ze Starachowic, a teraz wysoko, bardzo wysoko, bo aż 1:6 z Neptunem Końskie przegrali piłkarze Alitu Ożarów. Jaka jest dyspozycja piłkarzy Pawła Rybusa, już się jednak nie dowiemy, w ostatniej kolejce Alit zgarnie punkty walkowerem, ponieważ z rozgrywek wycofała się Lubrzanka Kajetanów. W meczu z Neptunem honorowe trafienie dla ożarowian zanotował Jakub Kapsa. W tabeli Hummel IV Ligi Alit Ożarów zajmuje 13 pozycję.
Świętokrzyska Klasa Okręgowa
Jak zapowiadał trener Marcin Dynarek Stal Kunów będzie grać do końca, sobotnia feta na własnym stadionie z okazji awansu się nie udała, do Kunowa nie przyjechała Bucovia Bukowa, ale w czwartek piłkarze Stali, jak na lidera przystało, wywiązali się ze swojego zadania i po raz ostatni w tym sezonie przed własną publicznością zdobyli komplet punktów. Przeciwnikiem Stali była Unia Sędziszów, a mecz zakończył się wygraną 3:1. Dwie bramki dla kunowian zdobył Marcin Dynarek i jedną dołożył Adam Witek. W tabeli bez zmian na prowadzeniu Stal Kunów i na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek już wiadomo, że tegoroczne zmagania w Świętokrzyskiej Klasie Okręgowej wygrywa Stal, a oprócz niej do IV Ligi awansują GKS Góral Górno i Orlęta Kielce.
Trzy punkty z dalekiego wyjazdu do Bucovii Bukowa przywożą piłkarze Świtu Ćmielów. Podopieczni Marcina Wróbla wygrali 1:0, a bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 41 minucie Ksawery Foremniak. Świt po bardzo dobrej rundzie wiosennej melduje się już na 8 miejscu w tabeli.
Daleki wyjazd mieli również piłkarze OKS-u Opatów, niestety zespół prowadzony przez Grzegorza Klepacza meczu nie rozegrał. Obfite opady deszczu zalały boisko Naprzodu Jędrzejów i OKS musiał wracać do Opatowa.