Początek spotkania był wyrównany, jeszcze w 10 minucie “Wojownicy” prowadzili 5: 4 po czterech bramkach Kacpra Grabowskiego i jednej Mateusza Bysiaka. Niestety kilka niecelnych strzałów i łatwe straty piłki ze strony KSZO i goście oderwali się na 5:8. Chwilę później podobny “przestój” mieli przyjezdni i po kolejnych dwóch bramkach Kacpra Grabowskiego i również dwóch bramkach Filipa Chmielewskiego ponownie wyszliśmy na prowadzenie, tym razem 9:8. Końcówka pierwszej części należała już do szczypiornistów z Chrzanowa którzy zakończyli tę część cztero-bramkowym prowadzeniem 10:14.
Na drugą połowę ostrowczanie wyszli bardzo zdeterminowani, szybkie dwie bramki Grabowskiego i Włoskiewicza i wydawało się że przeciwnik jest jak najbardziej w zasięgu szczypiornistów KSZO. Niestety goście strzelili pięć kolejnych bramek i strata podopiecznych Tomasza Radowieckiego zamiast zmaleć, wzrosła do siedmiu bramek. Ostrowczanie mozolnie odrabiali straty, w 54 minucie było już tylko 22:24. Chrzanowianie zdobyli jednak dwie bramki i gra bramka za bramkę w ostatnich minutach odpowiadała zespołowi Rafała Bugajskiego.
- To był mecz walki, uczulałem zespół że KSZO pomimo że zajmuje miejsce w dolnym rejonie tabeli będzie walczyć o trzy punkty - mówił trener MTS Chrzanów Rafał Bugajski - Wyszliśmy bardzo zmotywowani, udało nam się od początku nawiązywać wyrównaną walkę, a z biegiem czasu wyjść na prowadzenie i utrzymać go do końca. W pewnych momentach u moich zawodników wdała się zbyt duża pewność, to sprawiło że zespół gospodarzy ciągle nas dochodził i nie mogliśmy do samego końca grać spokojnie.
- Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu, wiem że zależy gospodarzom na punktach. Wydaję mi się że mecz był na dobrym poziomie, zdarzały nam się przestoje to powodowało że KSZO ciągle nas doganiało - powiedział po meczu najskuteczniejszy zawodnik MTS-u Przemysław Wierzbic
- Ustaliliśmy w szatni że walczymy tylko o zwycięstwo, na początku dobrze to wychodziło mówił po meczu Jacek Wziątek trener KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski - Pierwszą połowę zakończyliśmy czterobramkową porażką, nie załamywaliśmy się. W drugiej połowie chcieliśmy podgonić wynik, niekoniecznie się to udawało, w pewnym momencie traciliśmy już siedem bramek. Jednak nawiązaliśmy jeszcze kontakt z przeciwnikiem, ale w końcówce brakło trochę zimnej głowy i trochę sił. Niestety musimy pogodzić się z porażką. Kibicom mecz powinien się podobać, było dużo walki z obu stron. Nie poddajemy się, zostały dwa mecze do końca, chcemy jeszcze w tym sezonie zdobyć punkty.
- Były momenty kiedy zagraliśmy słabiej i kiedy zagraliśmy lepiej. Graliśmy fajna piłkę, brakowało trochę szczęścia, daliśmy z siebie wszystko. Zostały dwa mecze nie poddajemy się będziemy walczyć - podsumował spotkanie bramkarz KSZO Odlewnia Mikołaj Baran.
https://swietokrzyskie.cozadzien.pl/sport/kszo-odlewnia-ostrowiec-sw-mts-chrzanow-zdjecia/49471
KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski – MTS Chrzanów 24:28 (10:14).
KSZO: Piątkowski, Baran – Grabowski 9, Bysiak 2, Falasa 4, Pawlik 3, Włoskiewicz 3, Chmielewski 3, Kogutowicz, Cukierski, Granat, Dwojak, Trener: Tomasz Radowiecki.
Kary: 14 min. Karne: 3/3. Czerwona kartka: Bysiak (54 min. z gradacji kar)
MTS: Górkowski 1, Małodobry – Węgrzyn 3, Put 2, Rola 2, Wierzbic 8, Orlicki 1, Bogacz 6, Stroiński 2, Skoczylas 3. Trener: Rafał Bugajski.
Kary: 10 min. Karne: 3/4.
W tabeli na prowadzeniu SPR PWSZ Tarnów, KSZO Odlewnia na dziesiątym miejscu z sześcioma punktami przewagi nad jedenastym KS Uniwersytet Radom. W przypadku wygranej w następnej kolejce drużyny z Radomia z Legionovią Legionowo i porażki KSZO z wiceliderem KS Czuwaj Przemyśl o utrzymaniu się w lidze decydować będzie bezpośredni mecz ostatniej kolejki w Ostrowcu pomiędzy KSZO a KS Uniwersytet Radom.
![Industria Kielce - SC Magdeburg [Live]](/img/2024/04/24/_min/img-1573.jpg)
