KSZO 1929 Ostrowiec Św. – AZS UJ Kraków 4:5 (2:1)
Bramki: Wiktoria Jurecka, Wiktoria Latała, Patrycja Szymańska, Amelia Bień – Clara Soquessa -3, Martyna Kurkiewicz, Amelia Talaga
KSZO 1929: Naglarska – Bień, Jurecka, Zakrzewska, Szymańska oraz Zawolik, Latała, Krawczyk, Kowalska, Zawadzka, Olszewska
AZS UJ: Jasek -Wojtas, Bryzek, Soquessa, Wietecha oraz Potera, Darda, Talaga, Wachowska, Kurkiewicz
Czerwone kartki Monika Zakrzewska i Maja Zawolik (KSZO)
Bardzo szybko, bo już w 4 minucie płaski strzał Wiktorii Jureckiej dał zespołowi KSZO prowadzenie. Jagiellonki dążyły do wyrównania, lecz w bramce naszego zespołu świetnie spisywała się Wiktoria Naglarska. Pod bramką zespołu z Krakowa też działo się sporo. Swoje sytuacje nie wykorzystywały Patrycja Szymańska, Amelia Bień czy Wiktoria Jurecka. Ponadto już w siódmej minucie czerwoną kartkę otrzymała jedna z bardziej doświadczonych zawodniczek w kadrze Szymona Kroczka, mianowicie Monika Zakrzewska. Na dwie minuty przed syreną kończącą pierwszą część spotkania było już 2:0 dla KSZO. Piłkę do bramki zespołu z Krakowa wpakowała Patrycja Szymańska, która wykorzystała dokładne dogranie Amelii Bień. Radość ostrowczanek nie trwała długo. Gdy do przerwy pozostało około 30 sekund piłkę do rzutu wolnego ustawiła Clara Soquessa i pewnym strzałem pokonała Wiktorię Naglarską.
W drugiej części oglądaliśmy już więcej bramek. Prowadzone przez Piotra Sędora Jagiellonki wzięły się za odrabianie strat. W 24 minucie stan rywalizacji na 2:2 wyrównała Martyna Kurkiewicz, pomarańczowo-czarne nie pozostawały dłużne, cztery minuty później dośrodkowanie z rzutu rożnego Wiktorii Jureckiej na bramkę zamieniła kapitan naszego zespołu Amelia Bień. Kolejne minuty to ataki AZS-u. Efektem naporu drużyny gości była kolejna żółta i w konsekwencji czerwona kartka dla Mai Zawolik. W 33 minucie drugą swoją bramkę zdobyła Clara Soquessa, która mocnym strzałem z bliskiej odległości nie dała szans rozgrywającej świetne spotkanie Naglarskiej. Na tablicy przy Świętokrzyskiej ponownie widzieliśmy remis. W 34 minucie pierwszy raz w spotkaniu na prowadzenie wysunęła się drużyna przyjezdnych. Jagiellonki rozmontowały obronę ostrowieckiego zespołu i do bramki wraz z piłką wpadła Amelia Talaga. Odpowiedź KSZO była błyskawiczna, chwilę po wznowieniu gry piłę dostała Wiktoria Latała i w sytuacji sam na sam nie dała szans Patrycji Jasek. Na hali przy Świętokrzyskiej zanosiło się już na dogrywkę, lecz bardziej doświadczony zespół z Krakowa postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Na 40 sekund przed końcem Clara Soquessa zdobyła swoją trzecią, a dla drużyny piątą bramkę i ustaliła wynik spotkania na 4:5 dla AZS UJ Kraków.
Przygoda dziewcząt z KSZO 1929 zakończyła się na 1/16 centralnych rozgrywek Pucharu Polski. Pogromcą naszego zespołu był występujący na co dzień w Ekstralidze Futsalu Kobiet zespół AZS UJ Kraków.