Przez pierwsze 15 minut mecz był wyrównany. Jednak z każdą minutą widoczna była przewaga gości z Kielc. Szczególnie godna pochwały była gra obronna Mistrzów Polski, z wyróżniającym się w bramce Miłoszem Wałachem, który pierwsze 30 minut utrzymywał skuteczność obrony na poziomie 47%. Pierwsza połowa zakończyła się przewagą Industrii 17:11.
Na początku drugiej połowy wszystko wskazywało na to, że będzie to łatwe zwycięstwo kieleckiego zespołu, który w 38. minucie prowadził już 21:14. Duża przewaga wprowadziła rozluźnienie w obozie gości, przez co drużyna Kolstad dwa razy zmniejszyła straty do dwóch bramek - Pierwsze trzydzieści minut zagraliśmy bardzo koncertowo, szczególnie ostatnie 10 minut było rewelacyjne. Wydaje mi się, że w drugiej połowie zostaliśmy w szatni, myśleliśmy, że ta duża przewaga wystarczy, żeby dowieźć wygraną. Gospodarze wrzucili kolejny bieg. Byli jeszcze bardziej zdeterminowani. Natomiast my byliśmy bardzo bojaźliwi w obronie. Wiele do życzenia pozostawiała również nasza gra w przewadze. Na szczęście wytrzymaliśmy ciśnienie ze strony Kolstad. - ocenił po meczu Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce.
Było to pierwsze zwycięstwo Industrii w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Przed tygodniem kielczanie ulegli we własnej hali Aalborgowi Handbold 31:34. W 2. kolejce chcieli udowodnić, że był to wypadek przy pracy - Presja jaka towarzyszyła calemu zespołowi była ogromna. Ten kamień z serca spadł. Tydzień temu przegraliśmy z Aalborgiem i chcieliśmy się odbić . Bardzo dobra pierwsza połowa i opanowanie w końcówce drugiej doprowadziło nas do sukcesu. - podsumował Miłosz Wałach, bramkarz żółto-biało-niebieskich.
W kieleckim zespole zabrakło kilku graczy m.in. rozgrywającego Hasana Kaddaha, a także dwóch bramkarzy Sandro Mestrica i Andreas Wolffa. Natomiast w zespole rywali widoczny był brak prawego rozgrywającego Magnusa Roda.
Następne spotkanie Industria Kielce zagra we własnej hali z faworytem grupy Paris Saint-Germain. Mecz odbędzie się 27 września o godzinie 18:45.
Kolstad Handball – Industria Kielce 30:32 (11:17)
Kolstad Håndball: Johannessen (8), Lyse (6), Sagosen (6), Setterblom (5), Aalberg (2), Gullerud (2), Johnsen (1)
Industria Kielce: Sićko (6), Moryto (5), Tournat (5), Karacic (4), Nahi (4), A. Dujshebaev (3), D. Dujshebaev (3), Karalek (2)
Dwuminutowe kary - Magnus Gullerud, Simen Lyse, Sander Sagosen (2) -Tomasz Gębala (2), Arkadiusz Moryto, Daniel Dujshebaev
Żółte kartki - Vetle Eck Aga (Kolstad Handball)
Sędziowie - Daniel Accoto Martins (Portugalia), Roberto Accoto Martins (Portugalia)