Świętokrzyska IV Liga
Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie Alitu Ożarów z GKS-em Nowiny. Od 84 minuty, po tym, jak Michał Kamiński otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko, ożarowianie grali w dziesięcioosobowym składzie. W tabeli, po 34 kolejkach, Alit ma na koncie 52 punkty i utrzymał siódme miejsce.
Po trzech z rzędu wygranych, gorycz porażki musieli przełknąć piłkarze Staru Starachowice. Podopieczni Arkadiusza Bilskiego ulegli na własnym boisku Łysicy Bodzentyn 0:1 i podobnie jak Alit kończyli mecz w dziesiątkę. W 56 minucie drugi żółty kartonik zobaczył Jakub Nowocień.
Bez punktów z wyjazdowego spotkania wracali piłkarze OKS-u Opatów. Zespół Dariusza Pietrasiaka przegrał w Końskich z miejscowym Neptunem 0:2. O losach spotkania decydowały ostatnie minuty meczu. W 80 minucie gospodarze wykorzystali rzut karny, a drugą bramkę zdobyli już w doliczonym czasie gry. W tabeli OKS z 19 punktami spadł na przedostatnią dziewiętnastą pozycję. Liderem Świętokrzyskiej IV ligi jest zespół Czarnych Połaniec.
Świętokrzyska Klasa Okręgowa
Serię zwycięstw Świtu Ćmielów przerwał Zenit Chmielnik. Ćmielowianie mieli ochotę na piąte z kolei zwycięstwo, jednak już do przerwy na Stadionie Leśnym w Ćmielowie goście prowadzili różnicą trzech bramek. W drugiej części meczu piłkarze z Chmielnika dołożyli jeszcze jedną bramkę i pewnie wygrali 4:0. - To spotkanie obnażyło nasze braki, wyszliśmy zbyt pewnie po serii zwycięstw. Zenit pokazał dziś bardzo dobrą piłkę — mówił po spotkaniu kierownik Świtu Ćmielów Przemysław Romanowski. W tabeli Świt na ósmej pozycji.
Bardzo ważny mecz dla układu dolnej części tabeli przegrali piłkarze Kamiennej Brody. Zespół Marcina Dynarka uległ 2:4 na własnym boisku Bucovii Bukowa. Jeszcze do 70 minuty na boisku w Brodach mieliśmy remis 2:2 (bramki dla Kamiennej - Wojton i Furtowicz). Niestety za drugą żółtą kartkę boisko opuścił Kacper Grudziecki i grający w osłabieniu gospodarze stracili w ostatnich dwudziestu minutach dwie bramki. Zespół z Brodów ciągle w strefie spadkowej, aktualnie na trzynastej pozycji.
W dobrych nastrojach mecz z Orlętami Kielce kończyli piłkarze Stali Kunów. Jeszcze do 90 minuty kunowianie remisowali. Po bramkach Cholewińskiego i Poniewierskiego 2:2, jednak po samobójczym trafieniu jednego z zawodników gości już w doliczonym czasie gry ekipa Stali Sięgnęła po trzy punkty. W tabeli Stal na pozycji dziesiątej. Liderem jest Klimontowianka Klimontów.