"To był styczeń 1983 roku. Zdzisław przyszedł. Został najpierw adeptem, potem teatr go wydelegował na studia do Białego Stoku na stypendium"- wspomina Piotr-Bogusław Jędrzejczak, dyrektor Teatru Kubuś w Kielcach.
Sam spektakl, na podstawie książki Stefana Themersona z 1938 roku, tym razem powstał w całkiem nowoczesnej formie.
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+
"Zdobyliśmy jakieś 16 kg klocków Lego z różnych wymieszanych zestawów. To było nasze narzędzie to projektowania scenografii, tworzenia tych światów, tworzenia charakterów postaci"- zdradził reżyser spektaklu Przemysław Żmiejko.
Spektakl opowiada o budowaniu domu, o różnych zawodach i potrzebie posiadania swojego miejsca na ziemi. Na żywo powstają wizualizacje z kamery.
Grają również Małgorzata Sielska, Jolanta Kęćko i Aleksandra Sapiaska.
Spektakl przeznaczony jest dla dzieci od lat 4.
Ewa Wojciechowska
Chcemy, żeby portal CoZaDzien.pl był miejscem wymiany opinii dla wszystkich mieszkańców Kielc i ziemi świętokrzyskiej.
Ze względu na sytuację na Ukrainie i emocje, jakie pojawiają się przy tej okazji, zdecydowaliśmy w najbliższym czasie wyciszyć komentarze na naszej stronie. Zachęcamy do dyskusji w mediach społecznościowych. Apelujemy o wzajemny szacunek i zrozumienie.
Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.