Wczoraj można było natrafić na informacje dotyczące wiceprezydenta Piotra Roguli, który odpowiedzialny jest za szereg spółek i instytucji miejskich. Co warto zaznaczyć jego kompetencje nie obejmują Korony Kielce, gdyż za to odpowiedzialny jest p. o. prezesa Karol Jakubczyk oraz wiceprezydent Bartłomiej Zapała. Co warto zaznaczyć, kwestie sportowe nie dotyczą funkcji politycznych.
- Ktoś nie zrozumiał treści posta, którego wrzuciłem do Internetu. W ogóle tłumaczenie się z takich spraw wydaje mi się bardzo dziwne. Myślę, że pozytywną zmianą dla Kielc jest to, że wszyscy angażujemy się w poprawę każdej miejskiej spółki oraz każdego aspektu działalności tego miasta. Oczywiście nie ma tutaj mowy, że załatwiałem jakikolwiek transfer - mówił Piotr Rogula.
Jak następnie dodaje, doszło do spotkania z agentką, która miała kontakty z funduszami inwestującymi w akademie piłkarskie. Podkreślił, że jako prawnik ma odpowiednią wiedzę i kompetencję w tego typu sprawach.
Na wielu portalach sportowych pojawiły się nieprawdziwe informacje. Piotr Rogula zdementował plotki jakoby to on stał za transferem hiszpańskiego piłkarza Pau Resty oraz negocjował jego przejście. Post przez niego dodany kilka dni temu miał zostać źle zrozumiany przez dziennikarzy. Wieczorem wystosował oświadczenie, w którym odniósł się do całej sprawy. Atmosferę podgrzali działacze Prawa i Sprawiedliwości, którzy użyli porównania wyjętego z programu Transferowy Młyn na Canal+, że sytuacja w klubie gorsza niż obecnie była tylko za czasów niemieckich właścicieli i prezesa Zająca.
- Najpierw to pojawiło się dziwnym trafem w jakiś mediach sportowych. Oczywiście nikt nie zweryfikował tej informacji u mnie. Zostało to podchwycone lub zainicjowane przez polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy zresztą atakują zmiany jakie robimy jako nowa władza w Koronie, jakie robi zarząd klubu, które polegają na wymianie poprzednich władz i działaczy. A przecież oni wszyscy byli powiązani z Prawem i Sprawiedliwością - zaznaczył Piotr Rogula.
Duży wpływ na to mają mieć zakulisowe informacje, które są przekazywane kieleckim dziennikarzom. Wokół postaci Piotra Roguli zrobił się medialny szum. Sam zainteresowany te informacje traktuje z przymrużeniem oka. Podkreśla, że chce skupić się na sprawach miastach i polepszeniu sytuacji finansowej w każdej z kieleckich spółek.
