Krzysztof Maj, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego oraz jeden z liderów Bezpartyjnych Samorządowców, odniósł się do ostatnich wydarzeń na polskiej scenie politycznej. Mówił o kryzysie Trzeciej Drogi, a także niejasnych transferach personalnych między partiami tuż przed wyborami do parlamentu.
- To skandaliczne, że dyskutujemy tylko o wyborczych jedynkach. Partie polityczne jak kiedyś cinkciarze na ulicach robią szemrane interesy przy układaniu list kandydatów. Nikt nie zajmuje się programem. Patrzymy na to z boku jako ruch społeczny i mówimy: stop partiom politycznym, stop temu, co robią z naszym życiem społecznym. Chamstwo, agresywne odzywki - granice zostały przekroczone. Apelujemy o normalną Polskę, by do parlamentu dopuścić ludzi sprawdzonych na szczeblu lokalnym, by dopuścić samorządowców, przedsiębiorców, społeczników, którzy nie zajmują się listami, a programem, którzy słuchają mieszkańców – powiedział Krzysztof Maj.
- Dziś partie polityczne zdradzają się między sobą. Po wyborach zdradzą wyborców. Dlatego teraz jako Bezpartyjni Samorządowcy prosimy o głosy, a po wyborach – bo tak mówi demokracja – będziemy rozmawiać ze wszystkimi i tworzyć takie koalicje, które umożliwią realizację naszego programu – dodał Krzysztof Maj.
Kamil Suchański, kielecki radny oraz lider Bezpartyjnych Samorządowców w województwie świętokrzyskim, zaznaczył, że wszyscy Polacy mają dość agresji, chamstwa, buty i bezczelności w polityce. - Chcemy normalności. Jako Bezpartyjni Samorządowcy na co dzień udowadniamy, że potrafimy współpracować z różnymi środowiskami. Budujemy kompromisy dla dobrych rozwiązań, ale też bezkompromisowo walczymy z patologiami. Dziś mamy ważne przesłanie dla Polaków. Nie ma sensu szukać trzeciej drogi, bo ona się sypie, a na dodatek prowadzi donikąd. Jako Bezpartyjni Samorządowcy oferujemy Polakom autostradę do normalnej Polski – powiedział Kamil Suchański.
Jak podkreślił, mieszkańcy doceniają działania Bezpartyjnych Samorządowców na rzecz lokalnych społeczności. - Ma to swoje odbicie w sondażach. Na przykład w nie tak dawno opublikowanym dla województwa świętokrzyskiego badaniu osiągnęliśmy blisko 10, a dokładnie 9,6 procenta głosów – dodał Kamil Suchański.
Aleksandra Sopuch z Bezpartyjnych Samorządowców poinformowała, iż program ruchu został wypracowany dla mieszkańców i z mieszkańcami. - W samorządach jesteśmy najbliższej mieszkańców, znamy ich problemy i mamy gotowe rozwiązania: bezpłatna komunikacja miejska, darmowe obiady dla dzieci w szkołach oraz zerowy podatek PIT. Wprowadzimy te rozwiązania, by Polska była normalna dla każdego – podkreśliła Aleksandra Sopuch.
- My, kobiety, jesteśmy zmęczone walką weteranów politycznych na ringu. Panowie kłócą się, ubliżają sobie tworząc z nas, kobiet, swego rodzaju widownię, która ma przyklaskiwać raz jednemu, raz drugiemu. A my, kobiety, chcemy rozwiązać problemy, by nam się normalnie żyło. Bezpartyjni Samorządowcy wspierają kobiety w różnych rolach: przedsiębiorczości, działaniu, prowadzeniu biznesu, robieniu kariery, walce z lukami płacowymi – powiedziała Urszula Barbara Krawczyk z Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej.
Zastępca Burmistrza Dzielnicy Praga-Północ Dariusz Kacprzak z Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej przekazał, że obecnie struktury Bezpartyjnych Samorządowców obejmują każde województwo i niemal wszystkie powiaty.
- Bezpartyjni Samorządowcy są w całej Polsce. Mamy coraz więcej zgłoszeń dotyczących współpracy. Dołączają do nas różne środowiska. To osoby merytoryczne z dużym bagażem doświadczeń życiowych i zawodowych. Oni przydadzą się Polsce – powiedział Dariusz Kacprzak.