Radio Rekord Świętokrzyskie mobilne Radio Rekord Świętokrzyskie
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMyIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg==
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMyIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg==

Rozdział 18: Zapomnieć o remisie w Kielcach

Rozdział 18: Zapomnieć o remisie w Kielcach
Lijewski: „Aalborg jest kandydatem nie tylko do Final Four, ale nawet do finału. Indywidualnościami tego nie wygramy”

Drugi trener kielczan nie ma wątpliwości, że przed drużyną Tałanta Dujszebajewa stoi jedno z najtrudniejszych zadań w całej fazie grupowej.

– Aalborg to zespół gotowy do grania o finał Ligi Mistrzów. Dlatego fakt, że utrzymaliśmy wobec nich bardzo wysoki poziom przez 60 minut, pokazuje, że w końcu zbieramy owoce ciężkiej pracy – podkreśla.

Choć remis dał kielczanom potężny impuls mentalny, Lijewski studzi nastroje:

– W Danii faworytem niestety nie będziemy. Tam Aalborg „musi”, a my „możemy”. Indywidualnie są potężni – Hoxer, Arnoldsen, Sagosen, Knorr… Każdy z nich potrafi zrobić bramkę z niczego. My musimy wygrać kolektywem, współpracą i komunikacją.

Trener podkreśla, że absolutnym kluczem będzie powstrzymanie szybkich wznowień Duńczyków.

– Aalborg potrafi zdobyć bramkę pięć sekund po wznowieniu. Nie możemy mieć chwili hurraoptymizmu po golu, od razu trzeba wracać. W pierwszym meczu straciliśmy z kontry tylko trzy–cztery bramki i to była wzorowa realizacja taktyki. Teraz musi być tak samo.

Sićko: „Remis daje kopa, ale w Danii będzie jeszcze trudniej. Musimy zminimalizować błędy”

Szymon Sićko, który po odejściu Hassana Kaddaha jest jedynym nominalnym lewym rozgrywającym, również nie ma złudzeń, że czeka ich jeszcze cięższa przeprawa.

– Myślę, że rewanż będzie trudniejszy niż mecz w Kielcach, bo gramy na wyjeździe. Ale chcemy powalczyć i wiemy, że jesteśmy w stanie grać z nimi jak równy z równym.

Sićko zwraca uwagę na kluczowy element, który udało się zrealizować tydzień temu:

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

– Uniknęliśmy dużej liczby błędów -popełniliśmy ich bodajże tylko siedem. Jak na mecz o takim tempie to świetny wynik. To będzie klucz, żeby cały czas utrzymywać się w grze.

Rozgrywający podkreśla, że mimo kontuzji i trudności personalnych, nie czuje się przeciążony.

– Mamy środkowych, którzy świetnie grają również na lewej stronie. Nie czuję się osamotniony. Cieszę się, że mogłem wrócić i zagrać więcej w dwóch ostatnich spotkaniach. Kontuzje coś zostawiają, ale nie mogę się doczekać kolejnych meczów.

Ważny element to również odbudowujące się zgranie w ofensywie.

– Kontuzje utrudniały nam trenowanie razem, ale idzie to w dobrą stronę. Najważniejsze, żebyśmy byli zdrowi, bo granie razem - zwłaszcza meczami -daje największą przewagę.

Nahi: „Aalborg to top w Europie. Musimy grać szybko, mocno i po prostu zagrać nasz mecz”

Francuski skrzydłowy, który dopiero wrócił po problemach zdrowotnych, także podkreśla klasę przeciwnika:

– Aalborg od kilku sezonów jest pierwszy lub drugi w grupie, gra w Final Four i finałach. To top zespół z ogromnym doświadczeniem. Dlatego tak trudno grać z nimi tydzień po tygodniu.

Zapytany o klucz do zwycięstwa, odpowiada prosto, ale konkretnie:

– Musimy grać szybko, grać mocno, grać naszą piłkę. To nie jest żaden sekret. Dobra obrona, mniej błędów — i wtedy wszystko jest możliwe.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Nahi przyznaje również, że fizycznie nie wrócił jeszcze na pełnię formy:

– Czuję się dużo lepiej, choć nie jestem na 100%. Straciłem trochę mobilności, ale cieszę się, że wróciłem. Zagrałem i dałem z siebie wszystko — jestem szczęśliwy.

Przed rewanżem: kluczowe punkty zgodne u wszystkich trzech

Analizując wypowiedzi Lijewskiego, Sićki i Nahi, wyłania się kilka wspólnych wniosków:

1. Aalborg jest faworytem — zwłaszcza u siebie

Kielczanie nie uciekają od tego faktu. Dania to jedna z najtrudniejszych hal w Europie.

2. O wyniku znów może zadecydować minimalna liczba błędów

W pierwszym meczu Industria popełniła tylko siedem — najmniej w sezonie.

3. Trzeba powstrzymać zabójcze tempo Duńczyków

Szybkie wznowienia, kontry i błyskawiczne przejścia z obrony do ataku to ich największa broń.

4. Kolektyw ponad indywidualności

Gwiazd Aalborga nie da się wyłączyć pojedynczo. Kielce muszą wygrać drużyną.

5. Wreszcie wraca wiara — i zdrowie

Sićko, Nahi i Alex Dujszebajew wracają, a drużyna zaczyna wyglądać coraz lepiej fizycznie i mentalnie.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".

Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI3IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI3IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy