Trener Korony Kielce podkreśla, że jego drużyna z optymizmem, ale też z pokorą podchodzi do piątkowego meczu.
– „Przed nami bardzo trudne spotkanie. Piast może nie zdobywa wielu punktów, ale to zespół, który gra dobrze w piłkę, potrafi utrzymać się przy niej i stwarzać sytuacje. Ostatnio wygrali w Pucharze Polski, więc na pewno złapali trochę pewności siebie. Musimy być czujni od pierwszej do ostatniej minuty” – zaznacza Zieliński.
Szkoleniowiec liczy, że jego drużyna wykorzysta pozytywny impuls po zwycięstwie w Pruszkowie.
– „Ten mecz ze Zniczem był dla nas ważny. Pokazaliśmy skuteczność i determinację, a to są elementy, które chcemy przenieść na ligę. Każde zwycięstwo buduje i mam nadzieję, że to będzie nasz punkt zwrotny.”
Trener Korony odniósł się również do planu na mecz:
– „Musimy być agresywni, solidni w defensywie i skuteczni pod bramką rywala. W lidze często mieliśmy dobre momenty, ale brakowało nam postawienia kropki nad i. W Gliwicach chcemy to zmienić.”
Dla Wojciecha Kamińskiego, wychowanka Piasta Gliwice, piątkowy pojedynek będzie miał szczególny charakter.
– „Dla mnie zawsze to będą wyjątkowe mecze, ale podchodzę do niego jak do każdego innego. Chcemy z Gliwic przywieźć trzy punkty” – mówi pomocnik Korony.
Kamiński spędził w Gliwicach ponad dekadę, dlatego nie ukrywa sentymentu, choć sportowo nie zamierza mieć litości dla byłego klubu.
– „Piast jest w moim sercu, bo spędziłem tam 12 lat swojego życia. Życzę im jak najlepiej, ale nie w meczu z nami. Po spotkaniu z Koroną mogą punktować ile chcą.”
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
Zdaniem Kamińskiego, trudna pozycja Piasta w tabeli nie powinna nikogo zmylić.
– „Nie będzie łatwiej tylko dlatego, że są nisko. Mają nowego trenera, wygrali w Pucharze Polski i każdy zawodnik będzie chciał się pokazać. To będzie ciężki mecz.”
Pomocnik podkreśla również, że w zespole Korony panuje dobra atmosfera po ostatnim zwycięstwie:
– „Każda wygrana buduje. Z Górnikiem graliśmy naprawdę dobrze, zabrakło trochę szczęścia. Ze Zniczem fajnie sobie ułożyliśmy mecz i to dodało nam pewności. Teraz chcemy przełożyć to na ligę.”
Zarówno trener, jak i zawodnicy wierzą, że Korona jest w stanie wrócić z Gliwic z kompletem punktów.
– „Do Gliwic jedziemy po trzy punkty i taki mamy cel – wrócić do Kielc z pełną pulą” – zapewnia Kamiński.
Trener Zieliński dodaje:
– „Zespół pracuje bardzo solidnie, każdy wie, o co gramy. Liczę, że zobaczymy drużynę walczącą, zdyscyplinowaną i skuteczną. Wierzę, że stać nas na dobry wynik.”
Choć mecz w Gliwicach będzie dla Kamińskiego powrotem na dobrze znany teren, zawodnik nie ma wątpliwości co do priorytetów:
– „To dla mnie sentymentalny mecz, ale dziś najważniejsza jest Korona. Zrobimy wszystko, żeby w Gliwicach zdobyć trzy punkty.”