Pierwszy do klubu przybył Patryk Niziołek (25 l.). 6 ostatnich sezonów reprezentował barwy Klimontowianki Klimontów. Pomimo wciąż młodego wieku ma na swoim koncie już 213 występów na poziomie Okręgówki i IV ligi. Łącznie zdobył 19 bramek oraz otrzymał 35 żółtych kartek i 2 czerwone.
Drugim zawodnikiem, który pojawił się w klubie był Konrad Głowacki. 20-latek ostatnie sezony występował w barwach Spartakusa Daleszyce. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał w drużynach młodzieżowych KKP Korona. W seniorskiej piłce na poziomie IV Ligi rozegrał łącznie 41 spotkań, w których zdobył 7 bramek.
Kolejnym przybyłym 20-latkiem był Patryk Szczepanek. Obrońca w przeszłości, w drużynach juniorskich KKP Korona, wykazywał się dużą skutecznością pod bramką przeciwnika. W 56 meczach zdobył 20 bramek. Ostatnie sezony spędził na poziomie IV Ligi w Moravii Morawica, dla której wystąpił w 55 spotkaniach.
Następnie do zespołu z Kielc dołączyła legenda niższych lig, skrzydłowy Jan Kowalski. Wychowanek Wiernej Małogoszcz, w której święcił triumfy. Dla seniorskich drużyn z Małogoszcza występował w latach 2009-2013, 2016. Zanotował 95 występów, 10 bramek, 20 żółtych kartek i 2 czerwone kartki. Po dobrym sezonie opuścił swój macierzysty klub i wyruszył na podbój II Ligi. Pomimo dużych oczekiwań II Liga okazała się zbyt wymagającym poziomem rozgrywkowym i po roku spędzonym w Siarce, powrócił do niższych lig, a konkretniej do trzecioligowego Granatu Skarżysko-Kamiennej. Tam zaliczył fenomenalny sezon: w 35 spotkaniach zdobył 9 bramek. Potem zaliczył roczny epizod w Broni Radom, by powrócić do rodzimego miasta, by znów reprezentować barwy Wiernej (wtedy IV Liga). Dzięki dobrym występom przypomniał o sobie fanatykom z Małogoszcza. 17 spotkań i 5 goli pozwoliły jego drużynie awansować do III Ligi. Niestety kolejny sezon okazał się słaby w wykonaniu Kowalskiego i ponownie opuścił szeregi Wiernej, na rzecz MKS-u Busko-Zdrój. Tam zagrał w 81 spotkaniach notując 15 trafień. Później grał na pozycji bocznego obrońcy w Nidzie Pińczów, a ostatnio w GKS-ie Rudki. W całej dotychczasowej karierze wystąpił w 317 spotkaniach, notując 45 goli, 71 żółtych kartek i 8 czerwonych.
5 transferem Orląt był Adrian Maciejewski, czyli wychowanek kieleckiego klubu. Po opuszczeniu gniazda reprezentował czwartoligową Lubrzankę Kajetanów (63 mecze, 7 bramek, 5 żółtych kartek, 1 czerwona kartka) oraz Neptun Końskie, którego barw bronił przez 9 lat (238 meczów, 18 bramek, 39 żółtych kartek, 3 czerwone kartki).
Następny przybyły gracz, to prawdziwy hit transferowy! Legenda Korony Kielce, "wyjadacz" ekstraklasowych boisk, były reprezentant Polski - Jacek Kiełb. Zawodnik wznowił swoją karierę, po tym jak nie podobała mu się rola asystenta trenera w Koronie Kielce. W nowym zespole zdecydowanie posiada najbogatsze CV. Karierę rozpoczynał w młodzieżówkach Pogoni Siedlce, skąd przeszedł do Korony Kielce. Już jako młody chłopak zdobył sympatię "scyzoryków". Od 2006 roku do 2010 zagrał w 61 spotkaniach notując 10 goli. 17 stycznia 2010 podczas Pucharu Króla Tajlandii zadebiutował w reprezentacji Polski w meczu z Danią (1:3). Drugim i ostatnim spotkaniem w koszulce z orzełkiem na piersi był pojedynek z Singapurem, w którym zagrał 45 minut. Po udanym sezonie przeszedł do Lecha Poznań. Po przeciętnych meczach sezon później został wypożyczony do...Korony Kielce (19 spotkań 3 trafienia). Po sezonie ponownie został wypożyczony z Lecha, tym razem do Polonii Warszawa (15 meczów, 3 trafienia), by...ponownie wrócić do Korony, tym razem był to transfer definitywny. Po dwóch latach w Kielcach (62 spotkania, 16 trafień) znów zapragnął czegoś nowego i w sezonie 2015-2016 przeszedł do Śląska Wrocław. Tam sobie kompletnie nie poradził (25 spotkań 2 trafienia), dlatego a jakże powrócił do Kielc. Ponownie spędził w nich tylko 2 lata (43 spotkania 15 trafień) i odszedł do pierwszoligowej Termaliki bruk-Bet Nieciecza. Spędził w niej półtorej sezonu. Po tym okresie, po raz piąty wylądował w Koronie Kielce (wtedy I Liga). Miał wzloty i upadki, ale w pamięci kibiców na zawsze pozostanie to jak odbudował się po zerwaniu więzadeł i zdobył bramkę w finale baraży, dającą awans do Ekstraklasy. W 2023 roku ogłosił koniec kariery i dołączył do sztabu szkoleniowego Kamila Kuzery.
Orlęta przeprowadziły jeszcze dwa transfery. Do klubu dołączyli dwaj pomocnicy - Jakub Pamintasu (28 l.) i Kacper Ręcica (17 l.). Pierwszy z nich to wychowanek Polonii Białogon. Pierwsze seniorskie kroki stawiał natomiast w Moravii Morawica, dla której rozegrał łącznie 41 spotkań,w których zdobył 3 bramki. Później występował także w GKS-ie Nowiny (37 spotkań, 5 trafień), Sparcie Kazimierza-Wielka (23 spotkania), KS-ie Raszyn, Sparcie Jazgarzew, Mławiance Mława, Stoczniowcu Gdańsk, GKS-ie Kowale, Ogniwie Sopot, a ostatnio powrócił na "stare śmieci" ponownie grając dla Polonii Białogon (10 spotkań, 3 trafienia). Drugi z wymienionych graczy, Kacper Ręcica, to wychowanek KKP Korona, która zaliczył również występy w młodzieżówce Korony Kielce S.A. Poprzedni sezon zakończył z bilansem 10 spotkań i 2 bramek.
Z klubem pożegnali się:
- Patryk zawierucha (88 meczów, 9 trafień)
- Piotr Solnica (56 meczów, 3 trafienia)
- Tomasz Gaj (94 mecze, 34 trafienia)
- Radosław Grzesiak (89 spotkań, 1 trafienie)
