Chaotyczność, niecelne podania, brak strzałów i ulewa. Tak można podsumować pierwszą część spotkania, zakończoną remisem 0:0. Drugie 45 minut wrocławianie rozpoczęli z wysokiego C i po bramce Martina Konczkowskiego w 48 minucie objęli prowadzenie. Przez dłuższy czas obraz meczu nie ulegał zmianie, aż do 83 minuty, kiedy to nowy nabytek żółto-czerwonych Adrian Dalmau, po zamieszaniu, umieścił piłkę w siatce. Po bramce koroniarze ruszyli do ataku, jednak mimo kilku dobrych sytuacji, nie udało im się strzelić kolejnego gola. Mecz zakończył się remisem 1:1.
- Czujemy niedosyt, ponieważ zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę. Stworzyliśmy kilka dobrych sytuacji, ale zabrakło nam wykończenia. Nie dopuściliśmy Korony do tego, aby stworzyła groźną sytuację. - podkreślił Jacek Magiera, trener Śląska Wrocław - Początek drugiej połowy był świetny. Po zdominowaniu przeciwnika strzeliliśmy bardzo ładną bramkę. Mogliśmy kontrolować ten mecz, ale przez proste straty nakręcaliśmy Koronę. Jesteśmy źli w jaki sposób straciliśmy gola, ale mamy punkt, a one w tabeli są najważniejsze. Liczy się to co przed nami, szykujemy się na derby z Lubinem.
- Widać było u nas sporo nerwów. Jestem przekonany, że moja drużyna może grać lepiej. Musimy mocniej wierzyć, w to co robimy. Śląsk wysoko postawił poprzeczkę. Nie było łatwo odrobić straty. Stworzyliśmy jeszcze kilka sytuacji, które mogliśmy lepiej rozwiązać, żeby zdobyć kolejnego gola. - ocenił Kamil Kuzera, trener Korony Kielce.
Po meczu odbyło się oficjalne pożegnanie Jacka Kiełba w roli piłkarza. Szpaler dla legendy Złocisto-Krwistych utworzyli zarówno zawodnicy Korony, jak i Śląska Wrocław. Za ten gest piłkarzom gości podziękował opiekun żółto-czerwonych - Dziękuję za sytuację pomeczową dla drużyny Śląska. Ogromny szacunek i jeszcze raz dziękuję.
Ekstraklasa – 1 kolejka
24.07.2023, poniedziałek
Korona Kielce – Śląsk Wrocław 1:1 (0:0)
Adrian Dalmau 83 lewą nogą (piłka odbita od Łukasza Bejgera ze Śląska) – Martin Konczkowski 48 prawą nogą (asysta Samiec-Talar).
Korona: Dziekoński – Zator, Malarczyk (46 Godinho), Trojak, Briceag – Petrov (60 J. Podgórski) – Łukowski, Takac, Deaconu (81 Dalmau), Nono (72 Remacle) – Shikavka.
Śląsk: Leszczyński – Konczkowski, Petkov, Bejger, Janasik – P. Olsen – Samiec-Talar (66 Szwedzik), Rzuchowski, Nahuel (88 Zahore), Jastrzembski (79 Zylla).
Żółte kartki: Petrov, Takac, Deaconu – Petkov, P. Olsen, Szwedzik.
Sędziował: Damian Kos (Gdańsk).
Widzów: 12226.
Krzysztof Klimek, Emilian Bebel, JKM