29-letni Tomasz Gębala opuszcza stolicę regionu po sześciu latach spędzonych w barwach Industrii Kielce. Decyzja o jego odejściu zapadła już kilka tygodni temu. To znaczące osłabienie dla kieleckiego zespołu – zawodnik był kluczowym lewym rozgrywającym, szczególnie w meczach Orlen Superligi.
Choć początkowo kibice z dystansem przyjęli fakt, że wcześniej reprezentował Wisłę Płock, szybko zyskał ich sympatię i zaufanie. W Kielcach poczuł się jak w domu. Zdobyte mistrzostwa Polski, krajowe puchary oraz udział w dwóch finałach Ligi Mistrzów na zawsze pozostaną w jego pamięci – jako część najważniejszych momentów sportowej kariery.
Oświadczenie Tomasza Gębali:
CZEŚĆ KIELCE,
,,Jeszcze niedawno myślałem, że w Kielcach zakończę swoją karierę. Czułem się tu jak w domu – zarówno na boisku, jak i poza nim, dlatego tym trudniej pogodzić się z myślą, że sezon 2024/25 był moim ostatnim w barwach tego klubu.
Z Kielc wyjeżdżam z ogromną wdzięcznością za wasze wsparcie, zaufanie i każdą chwilę spędzoną razem – w hali, na ulicy, w codzienności. Dziękuję drużynie, sztabowi i wszystkim, którzy byli częścią tej drogi.
Jest mi przykro, że mimo wcześniejszych zapewnień nie dano mi możliwości pożegnania się z Wami osobiście – tak, jak mogli to zrobić inni zawodnicy. Decyzja o moim odejściu zapadła kilka tygodni temu, a mimo 6 lat spędzonych w Kielcach nie otrzymałem tej szansy".
DZIĘKUJĘ
W zakończonym sezonie Tomasz Gębala odegrał istotną rolę zarówno w krajowych, jak i europejskich rozgrywkach. W barwach Industrii Kielce na parkietach ORLEN Superligi wystąpił w 28 meczach, zdobywając 73 bramki oraz notując 55 asyst.
W EHF Lidze Mistrzów rozegrał 16 spotkań, w których zanotował 15 trafień. Imponował również w defensywie – z siedmioma skutecznymi blokami uplasował się na piątym miejscu wśród najlepszych zawodników tego elementu gry na poziomie Champions League.
Statystyki potwierdzają, jak ważnym ogniwem zespołu był Gębala, a jego odejście bez wątpienia zostawi lukę, którą niełatwo będzie wypełnić.