Radio Rekord Świętokrzyskie mobilne Radio Rekord Świętokrzyskie
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMyIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg==
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMyIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg==

Zła passa przełamana. Industria wywozi punkty z ,,Małego Paryża"

Zła passa przełamana. Industria wywozi punkty z ,,Małego Paryża

W składzie Industrii Kielce zabrakło Szymona Sićki, Alexa Dujszebajewa, Piotra Jędraszczyka oraz Michała Olejniczaka, których nie było również w niedzielnym meczu z Orlen Wisłą Płock. Na szczęście w bramce pojawił się 36-letni Klemen Ferlin, mający za sobą powrót do gry kilka dni wcześniej. Dla wicemistrzów Polski starcie z najbardziej utytułowanym zespołem z Rumunii było szansą na podtrzymanie nadziei w walce o fazę pucharową.

Wyrównana batalia w Bukareszcie

Początek spotkania był jednak festiwalem błędów i niewykorzystanych okazji z obu stron. Pierwsza bramka padła dopiero w trzeciej minucie – dla Dinama, które objęło prowadzenie. Po stronie kielczan Jorge Maqueda oraz Hassan Kaddah nie potrafili trafić do siatki, dopiero w czwartej minucie uczynił to Arkadiusz Moryto. Gospodarze szybko odpowiedzieli, ponownie wychodząc na prowadzenie.

W kolejnych minutach Industria popełniała fatalne błędy w ataku, co sprawiało, że Rumuni kontrolowali przebieg gry. W 7. minucie Egipcjanin z Kielc padł na parkiet po zderzeniu z rywalem i przez dłuższy czas nie był w stanie wstać o własnych siłach. Na szczęście bardzo dobrze w bramce spisywał się Klemen Ferlin, dzięki czemu przed dziesiątą minutą Industria wyszła na prowadzenie 3:4. Chwilę później Alex Vlah zdobył piątą bramkę dla swojego zespołu.

Kielczanie próbowali narzucić własne tempo gry i zdominować przeciwnika, który w tym sezonie nie wygrał jeszcze żadnego spotkania. Gospodarze jednak nie zamierzali odpuszczać i w 13. minucie doprowadzili do remisu 6:6. Chwilę później Piotr Jarosiewicz zmarnował rzut karny, trafiając w Cuparę.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Wicemistrzowie Polski nadal mieli problem ze skonstruowaniem sensownych akcji, które pozwoliłyby im spokojnie prowadzić grę. W 22. minucie znów na tablicy wyników widniał remis 9:9, jednak po chwili Jarosiewicz trafił na 9:10. W końcówce pierwszej połowy kielczanie ponownie popełniali proste błędy, przez co dwubramkowa przewaga szybko stopniała do remisu 11:11. Ostatecznie pierwsza część meczu zakończyła się wynikiem 12:14 dla Industrii Kielce.

Punkty jadą do Kielc 

Po zmianie stron jako pierwsi do bramki trafili gospodarze, jednak kielczanie błyskawicznie odpowiedzieli, podwyższając wynik na 13:15. W 32. minucie Hassan Kaddah pokonał bramkarza Dinama, zdobywając szesnaste trafienie dla Industrii (13:16). Niestety, błędy po stronie gości mogły szybko doprowadzić do utraty przewagi, ale tym razem to niefrasobliwość Rumunów sprawiła, że kielczanie powiększyli prowadzenie do czterech bramek (14:18).

Nie można jednak powiedzieć, że gra Industrii w tej części spotkania była w pełni płynna. Gospodarze momentami bardzo dobrze organizowali się w obronie, a każda strata czy niecelny rzut wywoływały ogromne emocje przy linii bocznej – Talant Dujszebajew niejednokrotnie reagował z widoczną frustracją. Po chwili czterobramkowa przewaga stopniała do dwóch, głównie przez proste, wręcz dziecinne błędy w ataku i brak konsekwencji w rozegraniu. Dinamo nie dawało się zdominować i udowadniało, że nie będzie łatwym przeciwnikiem.

W 43. minucie na tablicy wyników widniał rezultat 18:19 dla kielczan. Kilka minut później gospodarze odrobili straty, doprowadzając do nerwowej końcówki. Gra Industrii wyglądała coraz ciężej — Dinamo napierało, a kielczanie musieli bronić wyniku z ogromnym wysiłkiem. Jednym z jaśniejszych punktów był Artsem Karalek, który pełnił rolę prawdziwego talizmanu drużyny. To do niego kierowano większość piłek, gdy ofensywa przestawała funkcjonować. Białorusin wykorzystywał niemal każdą okazję, zamieniając podania na bramki z imponującą skutecznością.

W 47. minucie Klemen Ferlin popisał się kapitalną interwencją, broniąc rzut karny i utrzymując przewagę trzech trafień (19:22). Niestety, chwilę później po kolejnej stracie w ataku różnica znów zmalała do dwóch bramek (20:22), a niedługo potem padło 21. trafienie dla Dinama.

Ostatnie dziesięć minut to była prawdziwa wojna o każdy centymetr parkietu. Na osiem minut przed końcem Industria ponownie odskoczyła na trzy bramki (21:24) i miała nawet szansę powiększyć przewagę, ale piłka wylądowała w rękach rywali. Na szczęście w końcówce kielczanie pokazali doświadczenie i chłodną głowę, co pozwoliło im dowieźć zwycięstwo do ostatniego gwizdkaOstatecznie Industria Kielce przełamała złą passę i wygrała w Bukareszcie 24:28.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Dinamo Bukareszt – Industria Kielce 24:28 (12:14)

Bukareszt: Cupara, Iancu – Vujović 4, Nistor 3, Dedu, Buzle, Martins, Ladefoged 1, Valdes, Negru, Pascual 1, Langaro 3, Rosta 4, Pelayo 5, Lumbroso 3, Militaru

Kielce: Ferlin, Morawski, Cordalija – Nahi 1, Jarosiewicz 1, Kaddah 4, D. Dujszebajew, Vlah 4, Maqueda 3, Moryto 3, Kounkoud 1, Karaliok 9, Monar 2, Rogulski

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".

Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI3IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI3IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy