Zapytany o stan zawodników po powrocie z zgrupowań, Zieliński podkreślił, że wszyscy są w pełni sił i gotowi do gry. Trener zaznaczył, że długie podróże i występy w reprezentacji nie wpłynęły negatywnie na zawodników.
-„Wszyscy są zdrowi, w komplecie jesteśmy przygotowani do gry. Wypoczęci, zregenerowani, wszyscy gotowi na Pogoń. Dwa tygodnie przerwy reprezentacyjnej pozwoliły nam też wyciszyć drobne mikrourazy, część zawodników trenowała z mniejszą intensywnością, inni byli rehabilitowani. Na dzisiejszym treningu wszyscy byli w pełni gotowi do gry” – mówił Zieliński, podkreślając, że kadra jest w najlepszej możliwej formie przed nadchodzącym spotkaniem.
Rozmawiając o wyróżnieniach dla zawodników, trener wskazał, że nagrody indywidualne mają znaczenie dla całego zespołu. Zdaniem Zielińskiego, takie osiągnięcia budują morale i motywują drużynę do dalszej pracy.
-„Co prawda Dawid Błanik nie został piłkarzem sierpnia, natomiast Konrad Matuszewski otrzymał wyróżnienie za najważniejsze trafienie w sierpniu. Każda taka nagroda buduje zespół i dobrą atmosferę, daje dużo dobrego klubowi. W końcu o tej Koronie zaczyna się mówić” – tłumaczył trener.
Komentując nadchodzący mecz, Zieliński wskazywał na siłę Pogoni, a także na wzmocnienia, które drużyna rywala przeprowadziła w letnim okienku transferowym: Trener ocenił, że Pogoń wraca na właściwe tory po średnim początku sezonu i wygraniu dwóch trudnych spotkań, z Widzewem na wyjeździe i z Rakowem u siebie.
-„To przeciwnik z górnej półki. Doszło wielu nowych zawodników – Biegański, Pozo, Juwara, Mukairu, Greenwood i Molnar – co może zmienić oblicze zespołu, zwłaszcza w ofensywie. Trzeba się liczyć z bardzo trudnym meczem. Mieli dwa tygodnie na treningi, na pewno przyjadą mocno zmobilizowani, ale my mamy swój plan i swoje ambicje, a przy wsparciu własnej publiczności chcemy pokazać się z jak najlepszej strony” – mówił Zieliński.
Trener podkreślał, że obecność kibiców jest ogromnym wsparciem dla drużyny. Zieliński zauważył, że gra przy pełnych trybunach, gdzie fani reagują żywiołowo i wspierają zespół w trudnych momentach, daje dodatkową motywację zawodnikom.
-„Otoczka meczów w Kielcach jest zupełnie inna niż wcześniej. Gra przy komplecie publiczności daje ogromnego powera i w ciężkich chwilach niesie drużynę w górę. Nawet na wyjazdach, w Niecieczy, gdzie było ponad tysiąc kibiców, czuliśmy niemal taką atmosferę jak u siebie. Najlepsze podziękowania kibicom będą dobrym wynikiem w sobotnim meczu” – podkreślał trener.
Trener podkreślał znaczenie szerokiej kadry i zdrowej rywalizacji:
- „Trzeba patrzeć z cierpliwością na liczby napastników. Antonin i Nikołow na treningach pokazują bardzo duże umiejętności. Antonin już strzelił dwie bramki, Wladi czeka na premierową bramkę, a pierwsze trafienie pomoże mu się odblokować. Zawodnicy, którzy wchodzą z ławki, potrafią dać bardzo dobre impulsy i zmienić przebieg meczu” – mówił trener, zaznaczając, że każdy zawodnik ma znaczenie dla drużyny, niezależnie od tego, czy zaczyna w pierwszej jedenastce.
Trener odniósł się również do powrotu Marcina Cebuli po kontuzji:
„Marcin to chłopak stąd, niemal wychowanek Korony. Chcemy mu pomóc wrócić na właściwe tory. Na razie trenuje indywidualnie z naszymi fizjoterapeutami, a gdy będzie w pełni zdrowy, postaramy się go zagospodarować z korzyścią dla niego i dla drużyny” – podkreślał Zieliński.
Na zakończenie konferencji trener przypomniał, że najważniejsza jest praca zespołu i koncentracja na rozwoju drużyny:
„Nie zaprzątam sobie głowy nagrodami czy wyróżnieniami. Najważniejsza jest Korona i nasza codzienna praca. Resztę pozostawiam kibicom i obserwatorom. Największa nagroda będzie na koniec sezonu” – mówił trener Zieliński.
Mecz Korona Kielce – Pogoń Szczecin odbędzie się w sobotę, 13 września o 14:45 na Exbud Arenie.