Na pierwszym w tym roku nocnym zwiedzaniu zjawiło się około 20 turystów, by z pochodniami w dłoniach przejść pełne legend korytarze i komnaty pałacu w Ujeździe, podświetlone piękną iluminacją świetlną.
Jak mówi Elżbieta Charymska, dyrektor zamku, w poprzednim sezonie turystycznym w nocnym zwiedzaniu wzięło udział łącznie blisko 5 tys. turystów. W tym sezonie, jak można już było się przekonać, czeka na turystów niespodzianka – dodała dyrektor – będzie to duch Krzysztofa Ossolińskiego.
Po zamku gości oprowadzała Monika Starzyńska, miejscowy przewodnik, opowiadając legendy z nim związane i opisującą obrazowo jak pałac wyglądał w czasach świetności. Jedna z legend mówi o pojawiającej się w ruinach zamku białej damie. Przewodnik pytana o to czy turyści się jej boją odpowiada, że są odważni, choć dzieci czasem dają się wystraszyć. I faktycznie wraz z pojawieniem się białej damy okazało się, że nie brakuje chętnych, by zrobić sobie z nią zdjęcie. Pani Monika wspomniała, że mimo trudnych warunków pogodowych w sobotę z chęci zwiedzania zrezygnowały tylko pojedyncze osoby.
Pan Władysław – jeden z turystów, który, aby uczestniczyć w nocnym zwiedzaniu, przyjechał aż z Borów Tucholskich, mówił, że przyjechał po raz pierwszy. Zawsze jak twierdzi – jego marzeniem było zobaczyć ten największy w Europie zamek. Jest zaskoczony stanem, w jakim zachowały się ruiny. Osobiście widział białą damę i ducha Krzysztofa Ossolińskiego – właściciela zamku. Mówił, że czuł ciarki na ich widok, myśląc, że być może to właśnie oni przybyli, by strzec swoich przybytków.
Nocne zwiedzanie Krzyżtoporu odbywa się od 1 kwietnia do 30 listopada w dwóch wersjach. Premium i Standardowej. Jak mówi Pani Starzyńska, zwiedzanie premium charakteryzuje się dodatkowymi atrakcjami w postaci pojedynków w wykonaniu Bractwa Rycerskiego na zamkowym dziecińcu oraz nauki tańca dworskiego prowadzonej przez parę szlachecką, której – jak twierdzi przewodnik – turyści jeszcze nie chcieli spróbować.
Zamek Krzyżtopór jak mówi nam dyrektor, zbudowany został na wzór kalendarza. Budynek ma tyle baszt ile kwartałów w roku, tyle sal dużych ile miesięcy, pokoi tyle ile w roku tygodni, okien tyle samo ile dni w roku a nad jadalnią miały pływać egzotyczne ryby.
Szczegóły dotyczące terminów nocnego zwiedzania standard i premium oraz numer kontaktowy do zapisów znajdują się w galerii. Możliwe jest również zorganizowanie zwiedzania poza wskazanymi terminami, po wcześniejszym umówieniu – dodała Elżbieta Charymska.