Radio Rekord Świętokrzyskie mobilne Radio Rekord Świętokrzyskie
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMyIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg==

K. Lijewski: My tu przyjechaliśmy z jednym jasnym celem, chcieliśmy wygrać w Barcelonie. Wydaje mi się, że bardzo dobrze zaczęliśmy to spotkanie

K. Lijewski: My tu przyjechaliśmy z jednym jasnym celem, chcieliśmy wygrać w Barcelonie. Wydaje mi się, że bardzo dobrze zaczęliśmy to spotkanie

Pierwsza połowa była dosyć dobra w wykonaniu Industrii Kielce, która postawiła mocne warunki swojemu rywalowi. Jednak po zmianie stron kielczanom zabrakło sił oraz chłodnej głowy w starciu z tak mocnym rywalem jak Barcelona.

-My tu przyjechaliśmy z jednym jasnym celem, chcieliśmy wygrać w Barcelonie. Wydaje mi się, że bardzo dobrze zaczęliśmy to spotkanie. Zaskoczyliśmy gospodarzy bardzo agresywną obroną 5-1, a w ataku graliśmy bardzo długą, spokojną i wyrafinowaną grę, czasami celowo wolniejszą, aby zdenerwować gospodarzy na pasywnej grze i kończyć akcje. To w pierwszej połowie się udawało i mecz był bardzo wyrównany. Natomiast w drugiej połowie przespaliśmy początek, nie wykorzystaliśmy sytuacji sam na sam z takim bramkarzem jak Emil Nielsen. Kilka potknięć i przewaga gospodarzy zrobiła się na tyle duża, że mogli kontrolować spotkanie do końca - wyjaśniał drugi trener Krzysztof Lijewski.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Kibice oglądający spotkanie mogli po dłuższej przerwie zobaczyć na parkiecie dwóch zawodników, którzy przez kontuzję opuścili kilkanaście miesięcy. Egipcjanin Hassan Kaddah oraz Szymon Sićko zaprezentowali się z dobrej strony, biorąc pod uwagę tak długą przerwę. Kaddah przywitał się z Ligą Mistrzów kapitalnym rzutem z drugiej linii, notując w ostatecznym rozrachunku cztery bramki. Reprezentant Polski podobnie jak jego kolega z drużyny, również zdobył cztery bramki.

-Czuję się dobrze, natomiast szkoda tego wyniku, bo przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo i naprawdę fragmentami graliśmy dobrze w ataku. Nasze założenie było grać jak najdłużej w ataku pozycyjnym, aby ocierać się o grę pasywną i to nam się udawało. Szkoda kilku przestrzelonych sytuacji, przez które nie udało się wygrać - tłumaczył Szymon Sićko.

Kolejne spotkanie Industria Kielce rozegra w najbliższą sobotę, 22 lutego, w Legionowie. Początek meczu o 18:00.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".

Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjI3IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy