– „Chcę jasno powiedzieć: naszym celem nie jest tylko spłata długów czy bieżące administrowanie miastem. Mamy cztery główne kierunki, które są inwestycyjnymi priorytetami Kielc. To od nich zależy rozwój gospodarczy, nowe miejsca pracy i szansa, by zatrzymać młodych ludzi w naszym mieście” – mówiła prezydent Agata Wojda.
Pierwszym i najważniejszym projektem ma być Nowy Malików – przygotowanie dużego terenu inwestycyjnego, który miasto chce włączyć do Kieleckiego Obszaru Gospodarczego. Prezydent podkreśliła, że bez uporządkowania infrastruktury i sieci drogowej nie uda się przyciągnąć nowych inwestorów.
Drugim filarem ma być dalszy rozwój Kieleckiego Parku Przemysłowego. – „Kielecki Park Przemysłowy to miejsce, które już dziś daje pracę i przyciąga inwestorów, ale jego możliwości się wyczerpują. Musimy go poszerzyć i wzmocnić, bo to jest konkretna szansa na kolejne firmy i podatki dla miasta” – wyjaśniała Wojda.
Trzeci projekt to uzbrojenie terenów inwestycyjnych na Dąbrowie II, które mają stać się alternatywą dla przedsiębiorców szukających miejsca na rozwój.
Czwarty priorytet to długo wyczekiwany łącznik drogowy między ulicą Orkana a Witosa, który odciąży ruch w północnej części miasta i poprawi dostępność komunikacyjną terenów inwestycyjnych.
W tle ambitnych planów stoją problemy finansowe miasta. Kielce, jak wiele samorządów, zmagają się z wysokim zadłużeniem. Ratusz planuje zaciągnięcie tzw. pożyczki konsolidacyjnej, która pozwoli uporządkować dotychczasowe zobowiązania i poprawić płynność budżetu.
– „Nie uciekamy od tego tematu. Tak, finanse miasta wymagają stabilizacji. Ale chcę, by mieszkańcy wiedzieli, że równolegle przygotowujemy projekty, które pozwolą nam się rozwijać. Bez nich Kielce będą tylko spłacały kredyty i gasiły pożary, a nie inwestowały w przyszłość” – zaznaczyła prezydent.
Jej zastępca Łukasz Syska dodał, że prace przygotowawcze do inwestycji już trwają. – „Musimy mieć gotową dokumentację, musimy przygotować wnioski. Czasu jest mało, bo konkursy na środki unijne ruszą wkrótce. Jeśli się spóźnimy, stracimy ogromną szansę” – podkreślił.
Podczas konferencji pojawiły się także wątki związane z ochroną środowiska i oszczędnościami. Władze miasta zapowiedziały inwestycje w retencję wody, by przeciwdziałać skutkom suszy i podtopieniom. Równolegle zapowiedziano przegląd wydatków – tam, gdzie to możliwe, ratusz chce szukać oszczędności, by więcej środków przeznaczać na rozwój.
– „Nie możemy dalej udawać, że wystarczy na wszystko. Każda złotówka musi pracować na przyszłość miasta. Dlatego z jednej strony będziemy konsolidować długi, a z drugiej – inwestować w rozwój gospodarczy i ekologiczne rozwiązania” – mówiła Wojda.
Prezydent Kielc zaapelowała też o współpracę z radnymi wszystkich klubów. – „Nie podchodzę do tego projektu politycznie. Jeśli chcemy rozwoju, musimy mówić jednym głosem. Kielce nie mogą sobie pozwolić na kolejne lata sporów, które blokują inwestycje. Dlatego zapraszam do współpracy wszystkich radnych, bez względu na barwy partyjne” – zaznaczyła.
